- Zjedliśmy razem obiad. Powiedział mi, że chciałby zostać w Rzymie. Myślę, że jeżeli Wenger będzie dalej pracować w Londynie, Wojtek tam nie wróci - powiedział kilkanaście dni temu prezes PZPN w rozmowie z "Centro Suono Sport".
Po ostatniej kolejce ligowej, "Pagine Romaniste" poprosiło golkipera o komentarz do słów byłej gwiazdy Juventusu. Wersja Szczęsnego była odrobinę inna...
- No cóż, Boniek lubi mówić o różnych rzeczach, również o obiadach, których nigdy nie było. Nie potrafię więc odnieść się do tego.
- A jeśli chodzi o moją przyszłość, nie patrzę dalej niż na trzy dni do przodu - zapewnił 25-letni piłkarz.
Po klęsce w Lidze Mistrzów (i nie pierwszy raz w ostatnich latach) dużo mówiło się o tym, że to koniec Arsene'a Wengera w Arsenalu. Do odejścia Francuza mocno nawoływała także część kibiców. Teraz jednak angielskie media spekulują, że Wenger może podpisać kontrakt na kolejne dwa sezony w "Kanonierach".
Prasa uważa, że jeśli 67-latek zostanie w klubie, to Szczęsnego nadal czeka odsiadka na ławce rezerwowych. Wenger miałby wciąż stawiać na Petra Cecha. Roma chciałaby wykupić Polaka z Arsenalu, ale nie zamierza nadwerężać sobie przy tym budżetu.