Broniący się przed spadkiem Augsburg został w sobotę rozjechany przez Bawarczyków niczym walec. Strzelanie w 17. minucie rozpoczął Lewandowski, który po podaniu Thiago mocnym uderzeniem pod poprzeczkę pokonał Hitza. Kwadrans później było już 2:0, tym razem do bramki trafił Thomas Mueller, a do wcześniej strzelonego gola asystę dorzucił Lewandowski.
Po przerwie Bayern wciąż atakował i zdecydowanie przeważał. W 55. minucie Ribery prostopadłym podaniem otworzył drogę do bramki napastnikowi z numerem "9" na plecach, a Lewandowski płaskim uderzeniem przy lewym słupku nie zostawił Hitzowi żadnych szans. Kolejny raz Polaka kibice Bayernu oklaskiwali już kilka minut później, gdy zagraniem piętą zaliczył on asystę przy golu Thiago. W ostatnich minutach Lewandowski raz jeszcze trafił do siatki. Wynik zamknął Thomas Mueller.
Reprezentacyjny napastnik zrównał się po tym meczu w klasyfikacji strzelców z Pierrem-Emerickiem Aubameyangiem z Borussii Dortmund. Obaj zawodnicy strzelili w tym sezonie po 24 gole i są głównymi faworytami w walce o koronę króla strzelców ligi niemieckiej.
Bayern pozostaje liderem Bundesligi. Bawarczycy mają 65 punktów, aż o 13 więcej od zajmującego 2. miejsce RB Lipsk.