Bundesliga. Stuttgarter Nachrichten: Tytoń symbolem rewelacyjnej formy Stuttgartu

- Z łapacza much przeobraził się w opokę, symbolizuje rewelacyjną formę Stuttgartu - napisał o Przemysławie Tytoniu ?Stuttgarter Nachrichten?.

Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nas Zespół Polaka jest rewelacją Bundesligi w ostatnich kolejkach. Po 15. kolejkach Stuttgart był przedostatni w tabeli, ale od grudnia jest niepokonany. Najpierw zremisował z Werderem i Mainz, a później wygrał pięć kolejnych spotkań (cztery w rundzie wiosennej): z Wolfsburgiem, Koeln, HSV, Eintrachtem Frankfurt oraz HSV. Dzięki temu Stuttgart awansował na 10. miejsce w tabeli i do miejsca dającego grę w pucharach traci już tylko 6 pkt (do Ligi Mistrzów 8 pkt).

- Forma Stuttgartu jest tak dobra, że powinno się z tego zrobić serial telewizyjny - napisał "11 Freunde", natomiast FAZ przyrównał zespół do Kopciuszka. - Z łapacza much przeobraził się w opokę, symbolizuje rewelacyjną formę Stuttgartu - napisał "Stuttgarter Nachrichten" o Polaku.

Tytoń z początku miał ogromne problemy w nowym zespole. Już w debiucie spowodował rzut karny, a w trzecim spotkaniu zrobił to samo, jednocześnie dostając czerwoną kartkę. W październiku portal WhoScored oceniający piłkarzy z czołowych lig europejskich na podstawie statystyk uznał, że spośród 1293 zawodników, którzy brali udział w co najmniej pięciu meczach Tytoń był czwartym najgorszym zawodnikiem. Gorszym bramkarzem był tylko... Artur Boruc z Bournemouth.

Podobnie źle Polak wypadał w ocenach "Kickera", ale dzięki świetnym występom jego średnia ocena podniosła się do 2,95 (skala 1-6, im niższa ocena tym lepsza) i w tym rankingu jest najlepszym piłkarzem swojego zespołu.

Obserwuj @sportpl

Zobacz wideo

Rzuty karne są nudne? Nie! Oto najciekawsze sposoby na ich wykonanie [WIDEO]

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.