"Liga obraca się wokół następcy Kopernika" - tak zatytułował swój komentarz do wyboru Szukały Catalin Tolontan. Przypomina on, że w ostatnich latach to wyróżnienie było zarezerwowane dla graczy z Ameryki Południowej: Sebastiana Dubarbiera (Argentyna, 2008), Pablo Brandana (Argentyna, 2009). Erica de Oliveiry (Brazylia, 2010 i 2013) i Wesleya Lopesa (Brazylia, 2011 i 2012).
Jak pisze dziennikarz "Gazeta Sporturilor", Szukała zawdzięcza wybór temu, że środek obrony Steauy zawsze był monolitem, choć Polak tworzył ją kolejno z Chirichesem, potem z Gardosem, a następnie z Varelą. Dwóch pierwszych Steaua sprzedała do Tottenhamu i Southamptonu, zarabiając na nich łącznie 17 milionów euro. Tolontan porównał reprezentanta Polski do ministra transportu, który buduje autostrady tak dobrze, że utrzymuje stanowisko w trzech kolejnych rządach, niezależnie od przynależności partyjnej.
Szukała zwyciężył w głosowaniu trenerów oraz był w czołówce zestawień opracowanych na podstawie głosów kapitanów klubów pierwszej ligi, dziennikarzy i kibiców. W sumie zdobył 25 punktów i wyprzedził Litwina Giedriusa Arlauskisa (14 pkt) i Filipe'a Teixeirę (13 pkt).
Na piłkarza roku wybrano Luciana Sanmarteana ze Steauy, trenera roku Mirceę Lupescu, a tenisistka Simona Halep została sportowcem roku.
