Gdy drużyna Smolarka prowadziła już 2:0 po golach Charltona Vicento i Kennetha Omeruo, w 79. minucie Den Haag wybijało rzut z autu. Piłkę wyrzuconą na wysokości pola karnego "główkami" podbiło dwóch piłkarzy z ekipy gospodarzy i dzięki temu trafiła ona do Polaka, który uciekł obrońcom i strzałem z pierwszej piłki pokonał bramkarza rywali.
Było to drugie trafienie Smolarka w sezonie, a sześć minut później opuścił on boisko zmieniony przez Aliego Boussabouna. Dzięki trzem punktom ADO jest obecnie na czternastym miejscu z przewagą siedmiu punktów nad miejscem zmuszającym do gry w barażach o utrzymanie.
Smolarek gra w holenderskim klubie od początku rundy wiosennej. Wcześniej bronił barw katarskiego Al-Khor, do którego trafił po odejściu z Polonii Warszawa.
Prawie 400 tysięcy osób oglądało mecz Borussii z Bayernem w TV ?