Delorge o Wasilewskim: Chciał mnie uderzyć. Musi zostać ukarany!

W meczu ligi belgijskiej pomiędzy Sint-Truiden i Anderlechtem Bruksela Marcin Wasilewski uderzył łokciem Petera Delorge. Zawodnik Sint-Truiden ma złamany nos, a Polakowi grozi dyskwalifikacja. - Wasilewski chciał mnie uderzyć. Musi zostać ukarany! - wścieka się Delorge na łamach ?Gazet van Antwerpen?.

Zobacz jak Wasilewski znokautował rywala na Zczuba.tv ?

W oficjalnym komunikacie przesłanym do belgijskich mediów, Wasilewski przyznał, że żałuje swojego zachowania i pragnie osobiście skontaktować się z Delorge, aby go przeprosić. - Dobrze wiem, jak to jest być ofiarą takiej agresji. Jest mi bardzo przykro - oznajmił Polak.

- Nie kontaktował się ze mną - mówił w poniedziałek wieczorem Delorge. - Jego przeprosiny nie mają dla mnie żadnego znaczenia. Cały czas pamiętam, jak biegł w moją stronę nie patrząc nawet na piłkę - dodał piłkarz Sint-Truiden.

- Mam nadzieję, że Federacja weźmie na siebie odpowiedzialność i da dobry przykład - stwierdził zawodnik, który domaga się surowej kary dla Wasilewskiego.

Psycholog: "Wasilewski nie jest złym człowiekiem"

Do zdarzenia na łamach "Gazet van Antwerpen" ustosunkował się psycholog Jef Brouwers. - Wasilewski nie może być bezkarny. Ale uwaga: on nie jest złym człowiekiem. Jest typem gracza, który myśli, że wszystkie środki są dozwolone - uważa.

- Grzywna nie ma większego sensu. Chyba, że jej rozmiary będą ogromne... - zakończył psycholog.

Pepe zdeptał dłoń Messsiego - zobacz jego największe "wybryki" [WIDEO] ?

Więcej o:
Copyright © Agora SA