Probierz poprowadził już swój nowy zespół w sobotnim meczu greckiej
ekstraklasy przeciwko Olympiakosowi Pireus. Na stadionie w Salonikach Aris przegrał jednak z mistrzem kraju 2:3 (0:2).
- Zagraliśmy fajny mecz, zdobyliśmy dwie bramki, co Arisowi się dawno nie zdarzyło. Łącznie po poprzednich sześciu meczach w lidze miał dwa gole. Ale co z tego, skoro w dziecinny sposób traciliśmy bramki, wszystkie po stałych fragmentach
gry. To jest duży problem - przyznał Probierz.
Na pytanie o to, jaki język obowiązuje w szatni Arisu, trener odpowiedział: - Piłkarski. Mamy tłumacza, który nasze słowa przekłada na grecki, i kolejnego, który z greckiego tłumaczy na hiszpański, bo jest w
kadrze spora grupa Latynosów - zdradził Probierz w
wywiadzie z "Rzeczpospolitą".