Liga Europejska. Lech nie mógł wylosować lepiej

- W obecnej formie, w obecnym składzie, w obecnym stanie polskiego futbolu, tej pogłębiającej się przepaści jaka nas dzieli od Europy i tak od początku skazany był na to, że z grupy nie wyjdzie. Lepiej jednak nie wyjść z grupy, w której grają budowane i odbudowywane europejskie potęgi - pisze na blogu dziennikarz Sport.pl Michał Pol.

Serwis Lecha Poznań na Sport.pl ?

W fazie grupowej Ligi Europejskiej Lech zmierzy się z Juventusem Turyn, Manchesterem City i Salzburgiem. Poznaniacy trafili do grupy A. Losowanie odbyło się w piątek w Monako. Drużyna Jacka Zielińskiego była losowana z ostaniego, czwartego koszyka, co oznaczało, że trafi na teoretycznie mocniejszych rywali.

Lech nie mógł wylosować lepiej! W obecnej formie, w obecnym składzie, w obecnym stanie polskiego futbolu, tej pogłębiającej się przepaści jaka nas dzieli od Europy i tak od początku skazany był na to, że z grupy nie wyjdzie. Lepiej jednak nie wyjść z grupy, w której grają budowane i odbudowywane europejskie potęgi jak Man City i Juventus niż z powiedzmy Alkmaar, Dynamo Kijów i BATE Borysów, z którymi mistrz Polski miałby pewnie takie same szanse. A tak przynajmniej do Poznania zjadą gwiazdy światowego futbolu - komentuje na blogu Michał Pol.

- Zachodzące jak Alessandro del Piero, błyszczące jak Giorgio Chielini, Carlos Tevez czy Emmanuel Adebayor czy wreszcie wschodzące jak Miloś Krasić czy Mario Balotelli. Cały świat chętnie te (od)budowane potęgi w starciu z Lechem obejrzy, co oznacza spory zarobek za transmisje. A z drugiej strony, ponieważ szans żadnych na awans, nikt od piłkarzy i trenera zwycięstw wymagać nie może, oznacza to spokojna pracę, zero pretensji po nieuchronnych porażkach, żadnego zwalniania szkoleniowca i zawirowań w klubie, któremu nadzieja na awans przeszkodzi w walce o obronę mistrzostwa Polski - pisze na blogu Pol.

Skóra cierpnie na widok rywali, ale w Lechu euforia Czytaj cały wpis na blogu Michała Pola >

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.