Maciej Murawski: Lech z kibicami jak na Legii nie zdobyłby tytułu

- Lech Poznań miał rewelacyjną atmosferę na trybunach i być może dlatego jest dziś mistrzem. Gdyby lechici musieli grać przy takich trybunach jak na Legii, nie byliby mistrzami Polski i mogę się o to założyć - twierdzi w wywiadzie dla serwisu eurosport.pl były mistrz polski z Legią Maciej Murawski.

Wideo, bramki i skróty z ekstraklasy w serwisie Ekstraklasa.tv ?

Według Murawskiego mistrzostwo sprezentowali Lechowi dwaj wielcy rywale. - Gdy dowiedziałem się, że zwolniono trenera Urbana i Skorżę, złapałem się za głowę. Jest to dla tych klubów nauczka. Być może w przyszłości szefostwo obu klubów dwa razy się zastanowi zanim podejmie pochopne decyzje. Wojciechowski [właściciel Polonii Warszawa] się nauczył. Zmieniał, zmieniał i było coraz gorzej. Bakero dostał szansę, dzięki czemu uporządkował zespół. Popatrzmy na Lecha, który odpadł z Pucharu Polski ze Stalą Stalowa Wola, miał kryzys w lidze i media już zaczęły szukać trenera, który zastąpi Jacka Zielińskiego. Wytrzymano ciśnienie, pozwolono spokojnie pracować trenerowi, a ten pokazał, że nie jest przypadkowym człowiekiem - tłumaczy.

Cały wywiad przeczytasz tutaj ?

Białas o pracy w Legii: czuję się zbity, moja reputacja legła w gruzach Murawski uważa za smutne, że pierwszym krokiem klubu, który awansował do eliminacji Ligi Mistrzów jest wyprzedawanie najlepszych piłkarzy. - 5 mln euro za Lewandowskiego jest to kwota, która budzi respekt i można te pieniądze mądrze spożytkować bez uszczerbku dla drużyny, znaleźć odpowiedniego następcę. Natomiast 500 tysięcy za Peszko, to pieniądze poniżej jego wartości - twierdzi i dodaje, że głównym problemem trenera Jacka Zielińskiego będzie wkomponowanie nowych piłkarzy do drużyny. - Liczy się każda godzina i każdy sparing.

Bałkański trop Lecha? 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.