Holandia, Rosja, Chorwacja - kto zagra na otwarcie Bułgarskiej

Mecz reprezentacji Polski na otwarcie stadionu przy Bułgarskiej odbędzie się 17 listopada. Rywalem będzie ktoś z trójki krajów europejskich - Holandia, Rosja bądź Chorwacja. Albo rywal z Afryki.

Ekstraklasa.tv: Zobacz piłkarzy Lecha z mistrzowskim trofeum - wideo ?

 

O tym, że mecz reprezentacji Polski na Stadionie Miejskim odbędzie się 17 listopada 2010 r., poinformował szef Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej Stefan Antkowiak na gali z udziałem Lecha Poznań u prezydenta Ryszarda Grobelnego.

Ten termin wiele zmienia. Najpierw była bowiem mowa o tym, że mecz odbędzie się w październiku z Holandią bądź Francją. Po losowaniu eliminacji Euro 2012 okazało się, że zespoły te mają zaplanowane na październik swoje mecze kwalifikacyjne. Z grona drużyn z pierwszej dziesiątki rankingu FIFA - a tylko takie interesują organizatorów - w październiku był możliwy mecz tylko z Anglią.

- Rzeczywiście, 17 listopada żadna europejska drużyna z czołówki rankingu FIFA (2. Hiszpania, 3. Portugalia, 4. Holandia, 5. Włochy, 6. Niemcy, 8. Anglia, 9. Chorwacja, 10. Francja, 11. Rosja) nie gra meczu o punkty, ale kilka zaplanowało już mecze towarzyskie w tym terminie - mówi Konrad Paśniewski z organizującej mecze reprezentacji Polski firmy Sportfive. - Z tego powodu odpadają Anglia, Portugalia i Francja.

W grę nie wchodzą także Włochy, Hiszpania i Niemcy. Z Hiszpanami biało-czerwoni grają teraz, w czerwcu, natomiast Niemcy uświetnią otwarcie Stadionu Narodowego w Warszawie za rok. Włosi mieli wystąpić w sierpniu podczas meczu towarzyskiego w Krakowie. Choć to spotkanie stanęło pod znakiem zapytania, to i tak Italii w listopadzie w Poznaniu nie zobaczymy.

A kogo? Zapewne Holandię. To z nią strona polska prowadzi najbardziej zaawansowane rozmowy i to ona jest najbardziej prawdopodobnym rywalem Polski. Prowadzone są także rozmowy z Rosją, także daleko zaawansowane. W dużej mierze jednak zależą one od planów trenera Dicka Advocaata, których ten jeszcze nie określił. W grę wchodzi jeszcze Chorwacja.

Gdyby okazało się, że żadna z tych trzech europejskich drużyn nie będzie mogła zagrać w Poznaniu - a jest to raczej mało prawdopodobne - wówczas do Poznania przyleci jeden z afrykańskich uczestników najbliższego mundialu, tj. Wybrzeże Kości Słoniowej bądź Kamerun, który na Bułgarskiej gościł już w 2001 r. - To jednak ostateczność. Stawiamy na Europę - mówi Konrad Paśniewski.

Po raz ostatni kadra Polski gościła w Poznaniu w sierpniu 2004 r., gdy uległa tu Danii 1:5.

 

Przeczytaj o nowym celu transferowym Lecha ?

Więcej o:
Copyright © Agora SA