Ekstraklasa. Nikt nie biega tak, jak Bandrowski

PRZEGLĄD PRASY. Nikt nie biega tyle, co Tomasz Bandrowski. Pomocnik Lecha Poznań w kategorii pokonywanych w meczu kilometrów ustępuje tylko Ballackowi i Flaminiemu - donosi "Przegląd Sportowy"

Osiągnięcia lechity wynikają po części z jego przeszłości - profesjonalny piłkarz kiedyś uprawiał biegi przełajowe. Został nawet wicemistrzem Polski.

Teraz, kiedy poznaniacy korzystają z systemu analizy spotkań Amisco, okazało się, że zawodnik przekracza nawet barierę 14 km w jednym meczy.

- Tomek pod tym względem jest trzeci w Europie. Lepsi do tej pory byli tylko Mathieu Flamini i Michael Ballack - mówi były analityk Lecha, Hubert Małowiejski (obecnie w reprezentacji Polski).

- Ma niesamowite predyspozycje wydolnościowe, ale liczy się też jego profesjonalizm. Do Tajlandii na ostatnie zgrupowanie kadry przyjechał najlepiej przygotowany. A przecież piłkarze zjawili się tam zaraz po urlopach. Mogę się założyć, że nawet kiedy nie było trzeba, on biegał - dodaje Małowiejski.

Rekordową odległość Bandrowski zanotował w meczu ze Śląskiem Wrocław w sezonie 2008/09. Oto wyniki lechitów z tego spotkania:

Poznański balon można przebić ?

Więcej o:
Copyright © Agora SA