Jedyną bramkę dla bełchatowian zdobył, podobnie jak w ligowym meczu, Maciej Małkowski. Co ciekawe, mecz miał niemal identyczny przebieg, jak ten rozgrywany w Ekstraklasie! GKS stracił gola na 0:1 również po samobójczym trafieniu, a do remisu doprowadził Małkowski. Kolejne gole zdobywali... Tataj i Edi Andradina - czyli ci sami zawodnicy, którzy pokonali Łukasza Sapelę w lidze. Co więcej Brazylijczyk, tak jak w rundzie jesiennej, zdobył bramkę z rzutu karnego
Korona Kielce - GKS Bełchatów 3:1
Marcin Drzymont (7. sam.), Maciej Tataj (68.), Andradina (85. karny) - Maciej Małkowski (30.)
Korona: Zbigniew Małkowski (75 Krzysztof Pilarz) - Kamil Kuzera, Hernâni (46 Piotr Malarczyk), Pavol Stano, Paweł Golański (75 Artur Cebula) - Sander Puri, Grzegorz Lech, Vlastimir Jovanović, Maciej Korzym (46 Paweł Sobolewski) - Andradina, Maciej Tataj.
GKS: Sapela (46. Budziłek) - Fonfara (46. Vaitkunas), Drzymont (46. Lacić), Wenger (46. Tanevski), Jarmuż (65. Bartosiak) - Zawodziński, (46. Wróbel), Baran, (65. Grube), Bocian (60. Gol), Małkowski (46. Da Silva) - Komolov (46. Cetnarski) - Żewłakow (46. Nowak)
Co z Pawłem Buzałą?