Dla Davida Beckhama jest to pierwszy tytuł w MLS. Anglik gra za oceanem od pięciu lat, a jego kontrakt upływa w tym sezonie, który dobiegł końca wraz z finałowym meczem. Tegoroczny triumf w lidze poprzedzony najlepszym bilansem w sezonie regularnym, to trzeci w historii tytuł Galaxy w siódmym występie w finale MLS.
Zwycięska bramka padła w 72. minucie meczu. Beckham dograł piłkę głową do Keane'a, który ruszył w stronę bramki i wyłożył ją Donovanowi. Amerykanin zdobył swoją 20. bramkę w playoffs i został uznany MVP finału.
Po tym jak do gwiazdorskiego duetu Beckham - Donovan dołączył w tym sezonie Keane, skład mistrzów MLS stał się najdroższym w historii klubów MLS. Wszyscy trzej w fazie playoffs zagrali udowodnili swoją wartość.
Ponad 30 tysięcy kibiców w Home Depot Center, gdzie ich ulubieńcy w tym sezonie nie przegrali, było świadkami zdobycia tytułu przez Galaxy. Dynamo nie doznało porażki od dziewięciu spotkań, ale w meczu o mistrzostwo Konferencji Wschodniej straciło swojego najlepszego strzelca Brada Davisa. W finale Davis zagrać już nie mógł.
To był najlepszy rok Beckhama w barwach Galaxy. Anglik ukończył sezon z 15 asystami na koncie.
- Przeżyłem tu pięć niesamowitych lat zwieńczonych dzisiejszym sukcesem. To był wyjątkowy rok i cieszę się, że byłem tego częścią - powiedział Beckham, który był znaczącą postacią całych playoffs mimo urazu ścięgna udowego.
Wychowanek Manchesteru United nie zdecydował jeszcze, w jakim klubie zagra od następnego sezonu. Władze Galaxy mają nadzieję, że zgodzi się na przedłużenie kontraktu.
Jedenastka największych nieobecnych - sprawdź, kto nie zagra na Euro ?