Liga rosyjska. Anży znów pobije rekord?

Fabio Capello, Guus Hiddink, Vanderlei Luxemburgo albo Luis Felipe Scolari. Kto przyjmie ofertę klubu z Machaczkały, zostanie najlepiej opłacanym trenerem na świecie. Na razie z boiska na ławkę rezerwowych został przeniesiony Roberto Carlos.

Z ambicji szkoleniowych 38-letni lewy obrońca zwierzył się kilkanaście miesięcy temu. Przyznał, że nigdy nie pracował nawet z juniorami, ale wierzył, że doświadczenie zdobyte przez lata gry w Europie pozwoli mu kiedyś poprowadzić Real Madryt. Wcześniej chciał zostać prezydentem Anży. Tego, że zadebiutuje na ławce, zanim zakończy karierę, nie przewidział.

- Roberto od pierwszego dnia był liderem drużyny na boisku i poza nim, ma duży autorytet. Przemyśleliśmy tę decyzję - mówi dyrektor klubu German Chistiakow. Brazylijczykowi pomoże asystent poprzedniego trenera Andriej Gordiejew.

Poprzedni trener Gadżi Gadżijew wyleciał, bo drużyna odpadła z krajowego pucharu, a w lidze z sześciu ostatnich meczów wygrała tylko dwa i zajmuje siódme miejsce. Szkoleniowiec presji nie wytrzymywał od tygodni, po spotkaniu z Dynamem Moskwa rozwalił drzwi do szatni dla sędziów. W czasie meczu jego asystent i lekarz zaatakowali ławkę rezerwowych rywali. Wszyscy zostali zawieszeni.

O zwolnieniu 66-letniego Gadżijewa plotkowano od tygodni, Hiszpanie donosili, że Anży zaproponowało trenerowi José Mourinho aż 25 mln euro za sezon. Portugalczyk pracowałby w klubie, który latem wydał na transfery więcej niż jego Real Madryt. Właściciel Sulejman Kerimow kupował piłkarzy zdolnych (Balázs Dzsudzsák), uznanych (Jurij Żyrkow) i gwiazdy (Samuel Eto'o). Ten ostatni dostał rekordowe w świecie 20 mln euro rocznie, a na pierwszym spotkaniu z dziennikarzami wyjawił, że prezydent jego rodzinnego Kamerunu zażyczył sobie koszulek Anży.

Kerimow to 118. najbogatszy człowiek świata w rankingu "Forbesa", założony w 1991 r. klub kupił w styczniu. Inwestycje w futbol od lat "doradza" rosyjskim oligarchom premier Władimir Putin. Dzięki sukcesom klubu w stolicy Dagestanu ma się zrobić spokojniej.

Miliarder zapowiada, że stworzy w Machaczkale zespół, który stać na triumfy w europejskich pucharach. Chce sprowadzić Franka Lamparda, Stevena Gerrarda i Roberta Piresa, marzy o zatrudnieniu wybitnego trenera. - Myśleliśmy o Capello, Hiddinku, Luxemburgo i Scolarim - powiedział Carlos. Capello i Hiddink bez pracy mogą być już za kilka tygodni, jeśli reprezentacje Anglii i Turcji nie zakwalifikują się na Euro 2012. - Byłem zaskoczony, gdy przeczytałem o zainteresowaniu Anży. Nikt się ze mną nie kontaktował. W tej chwili myślę tylko o Anglikach - powiedział Capello.

Zadaniem nowego trenera będzie awans do pucharów. Anży jest już niemal pewna awansu do ośmiozespołowej grupy mistrzowskiej, która wiosną zagra o dwa miejsca w Lidze Mistrzów i trzy w Lidze Europejskiej.

Nie wiadomo tylko, czy drużyna z Machaczkały zawsze zdobywa punkty uczciwie. Zremisowany 2:2 mecz z Terekiem Grozny były piłkarz Aleksandr Bubnow nazwał "tanią komedią", chciał, by zajęły się nim piłkarskie władze. Po majowej porażce z Anży 1:2 pracę stracił trener Lokomotiwu Moskwa Jurij Krasnożan. Szkoleniowiec z niewiadomych przyczyn wystawił w tym spotkaniu rezerwy.

Piłkarze Bayernu z żonami na Oktoberfest [GALERIA] ?

Więcej o:
Copyright © Agora SA