49. min meczu. Piłkarze z Księstwa przegrywali 0:1. Piłkę przejął Joao Moutinho. Portugalczyk dośrodkował w pole karne, a tam najwyżej wyskoczył Kamil Glik i mocnym strzałem głową nie dał szans bramkarzowi rywali.
Było 1:1, ale kwadrans później znów dał o sobie znać genialny Kylian Mbappem, który podwyższył wynik meczu. W 75. min kolejnego gola dla gospodarzy strzelił Thomas Lenar.
Do końca sezonu zostały jeszcze trzy kolejki. AS Monaco zmierza po ósmy tytuł mistrza Francji. Duża będzie w tym zasługa polskiego obrońcy, który w obecnych rozgrywkach Ligue 1 strzelił sześć goli.