Mourinho w ciągu 24. godzin spotka się z Morattim, aby omówić swoje odejście z Interu i przejście do Realu Madryt. W jego miejsce prezes będzie musiał sprowadzić równie charyzmatycznego trenera, który potrafiłby ujarzmić grupę mediolańskich gwiazd.
- Jestem zwolennikiem zatrudnienia charyzmatycznego trenera o znanym nazwisku. Musimy znaleźć kogoś z nowymi pomysłami. Dobrym pomysłem będzie zatrudnienie trenera doświadczonego, który będzie potrafił wpłynąć swoją wiedzą i pozycją na zawodników - opowiada Moratti.
Takim szkoleniowcem mógłby być Roberto Mancini, który przed erą Mourinho prowadził Inter Mediolan. Dodać trzeba, że z sukcesami - wywalczył z czarno-niebieskimi trzy tytuły mistrza Włoch. Obecnie Mancini jest szkoleniowcem Manchesteru City.
Moratti nie daje jednak jego kandydaturze większych szans.
- Nie, nie sądzę, że zatrudnienie Manciniego jest możliwe. Myślę, że on lubi życie w Anglii, więc sprowadzenie go byłoby niemałym problemem - mówi.
Media spekulują też, że zadania poprowadzenia Interu mógłby podjąć się Sinisa Mihajlovic, który w latach 2006 - 2008 był asystentem Manciniego. Serb od 8 grudnia 2009 jest trenerem Catanii.
Massimo Moratti wypowiada się o nim bardzo ciepło.
- Mihajlovic na pewno ma charakter. Szybko się uczy, jest szanowany przez swoich piłkarzy, jest ich przyjacielem. Szanuje tego człowieka, ponieważ zawsze miałem z nim bardzo dobre relacje - mówi prezes Interu.
- Nie znaczy to jednak, że podjąłem decyzję o jego zatrudnieniu - dodaje.
Mourinho będzie rozmawiał z Morattim ?