Serie A. Podejrzana czerwona kartka w meczu Napoli - Frosinone. Wszczęto śledztwo

Podejrzane zachowania na rynku bukmacherów sprawiły, że we Włoszech wszczęto śledztwo w sprawie meczu Napoli - Frosinone (4-0).

Trzy firmy bukmacherskie - Intralot, Eurobet i Goldbet - odkryły, że z prowincji Frosinone postawiono duże sumy pieniędzy na zakłady łączone, w których obstawiano czerwoną kartkę dla piłkarza Frosinone i zwycięstwo Napoli.

I to rzeczywiście miało miejsce. Pomocnik beniaminka Serie A - który już przed ostatnią kolejką stracił szanse na utrzymanie się w lidze - Mirko Gori dostał czerwoną kartkę już w 13. minucie meczu. Faulował Lorenzo Insignne - pociągał go za koszulkę - a potem powiedział coś w kierunku sędziego.

Jak podaje "La Gazzetta dello Sport" zakłady na czerwoną kartkę dla piłkarza Frosinone zawieszono tuż przed meczem ze względu na wcześniejsze podejrzane zakłady. Wypłaty dla graczy, którzy postawili takie zakłady - we wspomnianych wcześniej trzech firmach - miałaby wynieść ponad 200 tys. euro.

Zobacz wideo

Sensacja! Najlepsza jedenastka sezonu bez Messiego i Ronaldo

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.