Od kilku lat AC Milan babrze się w sportowej bessie, ale kibice "Rossonerich" nie tracą nadziei. Światełkiem w mediolańskim tunelu ma być ledwie 16-letni Hachim Mastour. Utalentowany Włoch o marokańskich korzeniach to najbardziej ekscytujący gołowąs świata futbolu. W 2012 roku był bliski dołączenia do FC Barcelony, ale ze względu na problemy osobiste pozostał w Mediolanie. "Włoski futbol jest specjalistą od produkowania kolejnych "fenomeno", którzy później giną w przeciętnych szatniach" - napisał niedawno na łamach "La Gazzetta dello Sport" Andrea Schianchi. Ale tym razem ma być inaczej. Mastour jest skazany na wielką karierę.
W pierwszej drużynie Milanu Mastour mógł zadebiutować już w poprzednim sezonie, ale mecz z Sassuolo w całości obejrzał z ławki. Miał wówczas 16 lat i 208 dni. Gdyby pojawił się na boisku, pobiłby rekord ustanowiony przez Paolo Maldiniego. Być może młodziutki pomocnik wszedł w największe buty Mediolanu.
Dwa lata temu Silvio Berlusconi i Adriano Galliani walczyli o możliwość zgłoszenia Mastoura do seniorskich rozgrywek, ale wówczas przepisy zabraniały rejestracji piłkarzy, którzy nie ukończyli 16. roku życia. W piłkę nożną Hachim gra od zawsze. Kiedy miał 12 lat, zgłosiły się po niego Arsenal Londyn, Milan, FC Barcelona, Manchester United i Real Madryt. Mastour zdecydował się jednak na grę w malutkiej Reggianie. W 2012 roku "Rossoneri" zapłacili za niego niemal milion euro.
Na "dzień dobry" Mastour zjadł śniadanie z Gallianim. Chwilę później przeszedł na "ty" z Clarencem Seedorfem, a gdy po raz pierwszy przekraczał próg seniorskiej szatni Milanu, wszyscy bohaterowie jego przedwcześnie zakończonego dzieciństwa zgotowali mu owację na stojąco. W trakcie premierowej gierki treningowej, przed kamerami Milan TV, oczywiście strzelił gola.
- Odebranie mu piłki jest po prostu niemożliwe - powiedział w rozmowie z "La Gazzetta dello Sport" Omar Danesi, opiekun drużyny U17 Milanu. - To wspaniały talent. Potrafi grać indywidualnie i zespołowo. Jest jeszcze bardzo młody, więc będzie się rozwijał. To ekscytująca wizja - dodał Danesi.
W niedawno rozegranym sparingu z Renate (2:0) Mastour zmienił w 66. minucie Giampaolo Pazziniego. Z kolei z AC Monza Brianza zluzował Stephana El Shaarawy'ego. Mastour i El Shaarawy są podobni do siebie zarówno pod względem wizualnym, jak i sportowym, ale 16-latek wielokrotnie podkreślał, że jego idolem jest Neymar. W internecie furorę zrobił film jednego z producentów napojów energetycznych, na którym Hachim rywalizuje na sztuczki piłkarskie z "Neyem". Co ciekawe, nietypową rywalizację wygrał Włoch.
Ale to tylko reklamy. Albo aż reklamy. Wielkie pieniądze z tytułu lukratywnych kontraktów przerwały już niejedną błyskotliwą karierę. Pamiętacie Freddy'ego Adu? Najmłodsi kibice już pewnie nie, bo Amerykanin zniknął z wielkiej piłki tak szybko, jak do niej wkroczył. Miał 15 lat, kiedy startował do seniorskiego futbolu. Największym osiągnięciem Adu były incydentalne podloty w barwach Benfiki Lizbona. Podobne przypadki można mnożyć w nieskończoność, choć nie o wszystkich niepowodzeniach zdecydowały pieniądze, sława i blichtr.
Bojan Krkić miał być gwiazdą FC Barcelony, podobnie zresztą jak wykupiony przez Barcę ze Sportingu Lizbona Ricardo Quaresma. Wielkiej kariery nie zrobił Michael Johnson, w którym nadzieję pokładali fani Manchesteru City. Gio dos Santos wykaraskał się z niebytu, ale po błyskotliwym początku na Camp Nou przepadł na wiele lat. Do listy niespełnionych talentów warto również dodać Evera Banegę, Maxiego Moraleza, Alexandre Pato czy Martina Fenina. Dorosły świat przemielił ich i wypluł bez choćby pozorów zająknięcia.
Mediolan wierzy, że cudowne dziecko "Rossonerich" podąży właściwą drogą. Póki co, Mastour nie sprawia pozaboiskowych problemów. Jest w pełni skoncentrowany na futbolu i ostentacyjnie wręcz afiszuje się ze swoim przywiązaniem do Milanu. Efektowne fryzury, modne kreacje czy nieco infantylne zdjęcia to tylko dodatek do futbolu, jakby z góry narzucony przez oczywistą kolej losu. Ani przez moment nie wolno zapominać o tym, że Hachim ma dopiero 16 lat. Aha, w drugim sparingu Milanu zaliczył efektowną asystę przy trafieniu Alessandro Mastalliego...