Serie A. Rami dopłacił pół miliona, by trafić do Milanu

Francuski obrońca Valencii Adil Rami dopłaci pół miliona euro, byle tylko odejść do Milanu. Oba kluby nie umiały porozumieć się ze sobą w sprawie kwoty wykupu. Włosi oferowali 3,75 miliona euro, natomiast Hiszpanie oczekiwali 4,25 mln.

Rami spędził w Milanie ostatnie sześć miesięcy na wypożyczeniu i nie ukrywał, że nie zamierza wracać do Valencii. Ale Włosi nie zdecydowali się zapłacić za niego zapisanej w umowie o wypożyczenie klauzuli wykupu w wysokości 7,5 mln. Znacznie obniżyli cenę, a różnicę między ceną proponowaną a żądaną zamierza pokryć Rami, godząc się na obniżkę pensji o pół miliona.

informację potwierdził Adriano Galliani, wiceprezydent oraz dyrektor generalny Milanu. Twierdzi, że do sfinalizowania transferu dojdzie w najbliższych dniach.

Milan wypożyczył Ramiego po tym, jak Francuz otwarcie krytykował ówczesnego trenera Valencii Miroslava Djukicia oraz swoich kolegów. Do tego zdarzenia doszło już we wrześniu, a z Milanem trenował od października, choć w barwach włoskiego klubu mógł występować dopiero od stycznia. W tym czasie 28-letni środkowy obrońca zagrał w 18 meczach ligowych. Strzelił w nich trzy bramki i zaliczył jedną asystę.

Ciche bohaterki MŚ! Wiesz, czyje to dziewczyny? [QUIZ]

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.