Głównym celem stał się Kevin-Prince Boateng. Ghańczyk w styczniu opuścił boisko w towarzyskim meczu z Pro Patrią również ze względu na rasistowskie pieśni. Ofiarą trybun padł również inny czarnoskóry piłkarz Milanu, Mario Balotelli, mimo że ze względu na nadmiar żółtych kartek nie mógł wystąpić w niedzielnym spotkaniu. Reprezentant Włoch obrażany był również w przeszłości, jeszcze jako piłkarz Interu. Fani Juventusu skandowali wtedy: "Skacz, a Balotelli umrze".
Juventus w oświadczeniu na oficjalnej stronie internetowej zdecydowanie odciął się od zachowania swoich sympatyków, podkreślając, że klub uczestniczy w wielu akcjach mających na celu wykopanie rasizmu ze stadionów.