Czerwona kartka dla Pepe. Sędzia pokazać ją mógł. Ale czy powinien?

Jose Mourinho i cały obóz Realu Madryt uważają, że czerwona kartka dla Pepe, która zmieniła przebieg pierwszego półfinału Ligi Mistrzów z Barceloną, była niesłuszna. Sprzyjający Realowi madrycki "AS" eksponuje kadr, w którym noga Portugalczyka jest jeszcze blisko piłki, a nie łydki rywala i pisze: "Niesprawiedliwa kartka dla Pepe". Sędzia pokazał czerwoną kartkę jednak zgodnie z przepisami - nawet, jeśli do poważnego kontaktu nie doszło.

Zobacz obie bramki Messiego i dwie czerwone kartki dla Pedro i Pepe na Zczuba.tv ?

12. rozdział przepisów gry w piłkę nożną FIFA wskazuje siedem okoliczności, w których sędzia może pokazać piłkarzowi czerwoną kartkę - pierwsza z nich to "poważne zagranie faul". Kilka ustępów wcześniej dokument wyjaśnia jednak, że sędzia może podyktować rzut wolny nie tylko za kopnięcie rywala, ale także za jego próbę. Pepe wyleciał właśnie za próbę niebezpiecznego zagrania.

Co stało się w 62. minucie? Pepe z impetem podbiegł do Alvesa i próbował strącić mu piłkę znad stopy. Piłkarz Barcelony dotknął futbolówki, Portugalczyk w nią nie trafił i zamiast tego wyprostowaną nogą... No właśnie, kopnął Brazylijczyka w piszczel i łydkę czy nie? Niemiecki sędzia Wolfgang Stark najpierw podyktował tylko rzut wolny, ale potem pokazał Portugalczykowi czerwoną kartkę.

Alves odsunął nogę do tyłu i padł na ziemię zwijając się z bólu, ale telewizyjne powtórki nie rozstrzygają jednoznacznie czy Pepe spowodował to brutalną nakładką czy piłkarz Barcelony asekurował się na wypadek poważnej kontuzji. Sędzia podjął decyzję zgodną z przepisami, choć boiskowa praktyka w tego typu sytuacjach bywa różna i takie zagrania kończą się także żółtymi kartkami.

Pepe nie sfaulował Alvesa - wyjątkowo dokładne ujęcie [WIDEO] ?

MU - Barcelona w finale LM! Real nie został skrzywdzony!

Czerwona kartka dla Pepe wzbudziła ogromne kontrowersje - Mourinho ze złośliwym uśmiechem i podniesionym kciukiem dwukrotnie powiedział sędziemu technicznemu "Dobra robota" sugerując umyślne, ale jego zdaniem nieuzasadnione osłabienie Realu. Za te komentarze Portugalczyk został odesłany na trybuny, ale po meczu dalej sugerował, że UEFA faworyzuje Barcelonę.

Do 62. minuty był remis 0:0 i żadna z drużyn nie przeważała. Po czerwonej kartce dla Pepe Barcelona miała więcej miejsca na konstruowanie akcji, co wykorzystała perfekcyjnie - dwa gole strzelił Lionel Messi i goście wygrali 2:0. Rewanż zagrają na swoim stadionie i są murowanym faworytem do awansu do finału.

Hiszpańska prasa jest tradycyjnie podzielona w ocenie meczu i czerwonej kartki dla Pepe - "Marca" i "AS", czyli gazety sprzyjające Realowi, decyzję Starka potępiają cytując słowa Mourinho. "AS" tuż po meczu zamienił zdjęcie, na którym widać, że noga Pepe zmierza w kierunku łydki Alvesa na kadr wcześniejszy, gdzie Portugalczyk wygląda tak, jakby atakował piłkę. Probarcelońskie "Mundo Deportivo" i "Sport" koncentrują się na zwycięzcach, opisują geniusz Messiego i wielką wygraną gości.

Nie Messi, Puyol, Affelay, ale Guardiola największym bohaterem meczu z Realem!

 

Barcelona rozważa złożenie skargi na Mourinho >

Czy sędzia powinien pokazać Pepe czerwoną kartkę?
Więcej o:
Copyright © Agora SA