Liga hiszpańska. Espanyolu droga donikąd

Kilka tygodni temu drużynie Mauricio Pochettino brakowało trzech punktów do czwartego miejsca w lidze, gwarantującego udział w Lidze Mistrzów. Dziś Espanyol ma coraz mniejsze szanse, by zagrać w pucharach. Choć w niedzielę pokonał Deportivo 2:0

Jeśli jesteś kibicem Atletico Madryt, a fani Realu patrzą na ciebie z wyższością dziewięciokrotnego zdobywcy Pucharu Europy, możesz im przypomnieć, że na triumf w europejskich pucharach czekają dziewięć lat. Ty cieszyłeś się z Ligi Europejskiej w maju.

Jeśli jesteś kibicem drugoligowego Betisu, wyśmiewanym przez kolegów zdzierających gardło dla rozbijającej się po Europie Sevilli, zawsze możesz im powiedzieć, że oba andaluzyjskie kluby zdobyły tyle samo tytułów mistrzowskich - jeden.

Jeśli jesteś kibicem Espanyolu i spotkasz fanów Barcelony, lepiej siedź cicho. Twój klub tytułu nie zdobył nigdy, uciułał cztery krajowe puchary i dwa finały Pucharu UEFA. No i mało was, nawet w Katalonii pięć razy więcej kibiców dorobił się Real (patrz ramka).

Z lokalnym rywalem ekipę z Estadi Cornella-El Prat łączą długi. Barca ma ich 415 mln, Espanyol 140 mln euro. Niewiele pomogła przeprowadzka na nowy stadion, bo zwiększone wpływy pożerają raty kredytu zaciągniętego na budowę obiektu.

O piłkarzach z nazwiskiem można zapomnieć, a nawet jeśli się trafią - zawodzą. Półtora roku temu skorzystano z okazji i za darmo ściągnięto Shunsuke Nakamurę. Japończyk był liderem Celticu, gdy ten dwa razy z rzędu grał w 1/8 finału LM. W Hiszpanii dostał rekordową pensję 1,2 mln euro rocznie, ale w słonecznej Barcelonie nie potrafił powtórzyć wyczynów z zachmurzonego Glasgow i po pół roku go pożegnano.

Europejskie puchary? To marzenie, ostatni raz przez ligę Espanyol przebił się do Pucharu UEFA sześć lat temu. W tym sezonie wieszczono mu miejsce w środku tabeli.

Dlatego jeszcze w styczniu fani Espanyolu szeroko się uśmiechali. Ich ulubieńcy rozsiedli się na piątym miejscu, mieli pięć punktów przewagi nad zespołem szóstym, tracili ledwie trzy punkty do czwartego. W połowie sezonu jedno zwycięstwo dzieliło ich od pozycji gwarantującej udział w eliminacjach Ligi Mistrzów. Media okrzyknęły Espanyol rewelacją sezonu, chwaliły trenera Pochettino za zbudowanie zespołu z wychowanków własnych (dwunastu, więcej mają w kadrze tylko Athletic, Sociedad i Barcelona, nikt nie dorobił się młodszej drużyny), Barcelony (czterech), Realu (dwóch) i Argentyńczyków (pięciu).

Szkółkę Espanyolu, w której od 15. roku życia piłkarze mają taki sam dostęp do dietetyków, fizjologów i masażystów jak gwiazdy pierwszej drużyny, zaczęto stawiać za wzór. Pracę trenerów juniorów najbardziej docenili jednak Włosi. Za stopera Victora Luiza i lewego obrońcę Didaca Vilę Napoli i Milan zapłaciły w sumie 10 mln euro. Katalońska "La Vanguardia" napisała, że dzięki sprzedaży dwóch zawodników działacze zaczęli oddychać spokojniej.

Osłabiona drużyna przegrała sześć z ostatnich ośmiu meczów. - Wpadli w mały kryzys. Nasze odejście nie ma z gorszą grą nic wspólnego - twierdzi Didac. Działacze słabszą formę tłumaczą kontuzjami, wyjaśniają kibicom, że propozycji Włochów odrzucić nie mogli. Ba, sprzedaliby także wykupionego latem z Bologny za 5 mln euro najlepszego strzelca Pablo Osvaldo, ale ten akurat leczył kontuzję.

Tak jest od lat. Kibice przyzwyczaili się, że wyróżniający się piłkarze szybko ich opuszczają, by klubowych księgowych wyciągać z depresji (kupiony za 5 mln euro Nicolás Pareja po dwóch latach został sprzedany Spartakowi za 10), a zostają ci, którzy zawodzą (3 mln euro wydane na pomocnika Partizana Milana Smiljanica prawdopodobnie nigdy się zwróci), i wychowankowie.

Jeśli młodzi piłkarze także będą sprzedawani, by ratować klubowe finanse, nic się nie zmieni. Kibic Espanyolu na spotkaniu z fanem Barcelony będzie musiał siedzieć cicho.

Liczba Espanyolu

27506

to numer karty klubu kibica Espanyolu należącej do Shakiry. Madryckie media przypomniały zdjęcia kolumbijskiej piosenkarki z biało-niebieską koszulką, gdy ta ujawniła, że jej chłopakiem jest stoper Barcelony Gerard Pique

Komu kibicują Katalończycy?

Kolejno: klub, procent kibiców. W badaniu wzięło udział 4841 Katalończyków powyżej 14. roku życia

Wygrana prezentem dla Florentino Pereza

Więcej o:
Copyright © Agora SA