SPORT.PL na FACEBOOK-u - wejdź na nasz profil, zostań fanem. Komentuj, dyskutuj, radź ?
Przed hitowym meczem 1/8 finału Ligi Mistrzów, w mediach pojawiła się krytyczna wypowiedź Laporty pod adresem Wengera. Były prezydent Barcelony oskarżył francuskiego trenera Arsenalu o podbieranie talentów z juniorskich drużyn hiszpańskiego klubu. - Anglicy przyszli do nas wędkować. Przyszli na ryby, po Gerarda Pique i Cesca - mówił.
- To część tej gry - stwierdził Wenger. - Skąd oni biorą swoich zawodników? Skąd pochodzi Messi? Z Barcelony? Ile miał lat, kiedy go wzięli? Dwanaście lat - przypomniał dziennikarzom.
- Nie ma powodów do żadnych gorzkich słów, bo nie zrobiliśmy nic nielegalnego. Wszystko było w porządku, bez użycia broni. Respektujemy zasady. Mogą przyjść, i wziąć naszych graczy, akceptujemy to - dodał.
- Oni biorą swoich graczy z całego świata. Nikt nie oczekuje, że będą przyjmować wyłącznie piłkarzy z Katalonii. A musicie pamiętać, że każdy młodzik z Katalonii chce grac w Barcelonie, a nie każdy londyńczyk chce grać w Arsenalu. Jedni wolą Tottenham, inni West Ham, Chelsea albo Queens Park Rangers - mówił Wenger na wtorkowej konferencji.
Wenger przyznał, że nie ma na świecie lepszej drużyny od Barcy.
- To najlepszy zespół z tych z którymi kiedykolwiek przyszło mi grać. Nie zaprzeczę, że to jeden z najlepszych składów w historii, ale mój zespół chce pokazać, że można ich pokonać. Osobiście wierzę, że możemy tego dokonać - powiedział Wenger.
Wenger z uznaniem o Wojciechu Szczęsnym >