Najlepszy klub w Europie, FC Barcelona może przegrać wyścig o Francka Ribery'ego. Francuza w swoim składzie widzą prócz katalońskiej drużyny Manchester United, Chelsea Londyn i przede wszystkim Real Madryt. To właśnie madrycki klub jest chyba najbliższej sfinalizowania kontraktu z pomocnikiem Bayernu Monachium.
Jak donoszą hiszpańskie media, trener Barcy Pep Guardiola może chcieć zatrudnić innego piłkarza. Ma nim być była gwiazda Realu, która zaliczyła nieudany sezon w Anglii. Chodzi mianowicie o Brazylijczyka Robinho, który skuszony wielkimi pieniędzmi przez arabskich włodarzy Manchesteru City wyjechał z Hiszpanii.
W Anglii jednak i jemu i klubowi idzie średnio. Robinho, który jeszcze sezon temu był uważany za jednego z najlepszych na świecie w Manchesterze City nie ma szans walczyć o najwyższe trofea.
- Dla każdego piłkarza to bardzo miłe, kiedy słyszy, że Barcelona cię chce - komentuje Robinho.
Również jeden z włodarzy Manchesteru Khaldoon al Mubarak nie wyklucza, że transfer może dojść do skutku, ale jak sam mówi, cena musi być odpowiednia.
- Będę bronił każdej ceny i walczył o każdy transfer, którego będziemy stroną - mówi Mubarak.
Cena jaką Barcelona miałaby zapłacić za Robinho to ok. 35 mln funtów.
Real go nie chce, inni się o niego biją ?