Xavi: Kibice proszą nas o 5:0 w Gran Derbi, nam wystarczy 1:0

- Kibice proszą nas o 5:0, ponieważ widząc naszą grę są bardzo entuzjastyczni. Myślą też, że tak przychylna okazja, aby upokorzyć rywali w Gran Derbi więcej się nie trafi. Jednak w naszej szatni nikt nie narzekałby na zwykłe 1:0, które przyniosłoby nam 12 punktów przewagi nad Realem- mówi Xavi, pomocnik Barcelony w rozmowie z ?La Gazzetta dello Sport?.

Prezes interweniuje, Real przeciw Dudkowi ?

Przed nami mężczyzna, który ma 28 lat i ostatnio karmi się przede wszystkim chwałą. W magicznym dla niego roku 2008 został wybrany najlepszym piłkarzem Mistrzostw Europy i zajął piąte miejsce w klasyfikacji :France Football" na piłkarza roku.

Barcelona jest świetna, Realowi idzie bardzo źle. Czy to stwierdzenie pana przekonuje?

Tylko pierwsza część, to prawda, że idzie nam świetnie. Z Realem to złożona sprawa, spróbuję to wytłumaczyć: przeznaczenie Barcy i Realu to bycie na dwóch szalach tej samej wagi. Nie możemy być szczęśliwi jednocześnie, między nami jest taka rywalizacja, że sukces jednej drużyny automatycznie dewaluuje rezultat drugiej. Dziś Real wydaje się być w kryzysie, ponieważ nam idzie bardzo dobrze, jednak dystans jest mniejszy niż się wydaje.

Na wstecznych lusterkach w amerykańskich samochodach jest napisane: uwaga, przedmioty, które widzicie odbite mogą być bliżej niż wam się wydaje.

Doskonale, koncepcja jest właśnie taka, kibice proszą nas o 5:0, ponieważ widząc naszą grę są bardzo entuzjastyczni. Myślą też, że tak przychylna okazja, aby upokorzyć rywali w Gran Derbi więcej się nie trafi. Jednak w naszej szatni nikt nie narzekałby na zwykłe 1:0, które przyniosłoby nam 12 punktów przewagi nad Realem.

Czy zdziwiło pana zwolnienie Schustera?

Tak, ale jeszcze bardziej zdziwiły mnie jego słowa, zdanie: - Na Camp Nou nie możemy wygrać - to brzmiało fałszywie.

Czy czytał pan o możliwych parach w 1/8 Ligi Mistrzów? Wszystkie drużyny są bardzo silne, także Inter Jose Mourinho...

Czytałem, czytałem, na razie jest zbyt wcześnie, żeby wyrazić jakieś preferencje, jeśli jednak wylosujemy z Inter urok rywalizacji będzie silniejszy niż strach. Byłyby to wyjątkowe mecze. Mourinho jest wielki, poznałem go tutaj, kiedy z nami pracował. Rywalizacja z Interem byłaby bardzo wyrównana.

Na pańskiej pozycji mamy we Włoszech dwa wielkie nazwiska: Pirlo jeśli chodzi o dzisiaj i Aquiliani jeśli chodzi o przyszłość.

Pirlo jest najlepszy, Aquiliani natomiast jest wspaniałą obietnicą, może dojść do poziomu Pirlo, ale w tym momencie tylko podąża jego śladami.

Czy był pan zdziwiony szybkością, z jaką Ronaldinho zaaklimatyzował się w Milanie?

Nie, piłka to prosta gra, która jest oparta w dużej mierze na talencie - jeśli masz go bardzo dużo, a Ronaldinho ma bardzo dużo pomnożone przez dziesięć - bardzo szybko dostosujesz się do nowej sytuacji.

Jednak jest kilka problemów taktycznych z Kaką.

Rozumiem to, grają na tej samej pozycji. Kaka też ma ogromny talent, razem znajdą jakieś rozwiązanie. Według mnie muszą obaj powinni trochę zmienić styl gry, nie może poświęcać się tylko jeden.

więcej tekstów o futbolu w polskim serwisie "La Gazzetta dello Sport ?

Articles reprinted in this issue in collaboration with La Gazzetta dello Sport/www.gazzetta.it are copyrighted 2008 by The RCS Quotidiani S.p.A. Companies, Inc. All rights reserved. Artykuły opracowane we współpracy z La Gazzetta dello Sport/www.gazzetta.it Wydawca The RCS Quotidiani S.p.A. Companies, Inc. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Piłka nożna: Cashback 55 PLN od BetClick.com - poleca Mateusz Borek ? - reklama

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.