- Uczyliśmy się
gry Mbappe przed spotkaniem, ale na boisku on po prostu niszczy. W karierze mierzyłem się z wieloma świetnymi zawodnikami, jednak w tak młodym wieku nikt nie grał w taki sposób - mówił po pierwszym półfinałowym meczu z AS Monaco Andrea Barzagli, obrońca Juventusu.
Grą 18-latka w tym sezonie zachwycony jest cały świat. Nic dziwnego, że prezes
Realu Madryt od razu namierzył Francuza i robi wszystko, aby ten założył koszulkę klubu z Madrytu. Hiszpańscy dziennikarze są wręcz pewni, że Florentino Perez cel już osiągnął.
"Chcę grać w Realu Madryt" - mówi piątkowa okładka dziennika "Marca". Piłkarz miał powiedzieć "tak" przedstawicielom "Królewskich", którzy skontaktowali się z Mbappe i jego rodzinnym środowiskiem. W całej transakcji kluczowy miał okazać się Zinedine Zidane. Francuz namówił swojego rodaka i zapewnił go, że w drużynie jest dla niego miejsce. Real ma zapłacić Monaco około 100 milionów euro.
W zeszłym sezonie Mbappe we wszystkich rozgrywkach rozegrał niecałe 500 minut i strzelił tylko jednego gola, w tym jest prawdziwym objawieniem. W 39 meczach zdobył już 24 bramki i zaliczył 11 asyst. Jest najskuteczniejszym zawodnikiem drużyny, która niespodziewanie awansowała do półfinału
Ligi Mistrzów i przewodzi w lidze francuskiej.