Zdaniem wielu, Portugalczyk rozegrał w sobotę najlepszy mecz w sezonie. Real pokonał Atletico 3:0, a wszystkie bramki zdobył Ronaldo. Przy tak ważnych meczach, często bywa gorąco.
I było, m.in. w drugiej połowie, kiedy to doszło do ostrej scysji między Ronaldo i Kokem. Dziennikarz radia Cadena Cope Juanma Castano twierdzi, że podsłuchał pomeczową rozmowę Ronaldo z kolegami z zespołu, w której zawodnik relacjonował w szatni przebieg zdarzenia.
A miało to iść tak:
- Koke nazwał mnie pedałem.
- Co?!
- "Jesteś pedałem", tak powiedział.
- Tak do ciebie powiedział?
- Odpowiedziałem, że jeśli spotkamy się w Madrycie, to zobaczy.
- Co mu zrobisz?
- Nic. A co miałbym mu zrobić...
- Kto tak powiedział? [miał zapytać inny zawodnik Realu, który dołączył w tym momencie do kolegów]
- Koke. Nazwał mnie pedałem. Odpowiedziałem: "tak, jestem pedałem, ale za to jakim bogatym, sukinsynu".
Zawodnicy "Królewskich" mieli jeszcze rozmawiać m.in. o Juanfranie. Coentrao i Marcelo śmiali się podobno z tego, że obrońca rywala "w ogóle w tym meczu nie ogarniał".
Dziennik ABC poinformował, że stowarzyszenie Arcopoli zwróciło się do władz ligi hiszpańskiej o wyjaśnienie homofobicznych oskarżeń, których ofiarą miał paść Ronaldo. Arcopoli, które broni praw mniejszości seksualnych, domaga się kary dla Koke, jeśli zachowanie piłkarza Atletico się potwierdzi.