26-latek jest w Barcelonie od dwóch lat. Przed tym sezonem został wypożyczony do Gijon.
Kilka dni temu media donosiły, że Douglas był tak rozżalony perspektywą wypożyczenia i odnosił się do niego tak niechętnie, że nie chciał podpisać dokumentów ani opuścić klubowego budynku FC Barcelona.
Prawego obrońcę może ominąć następny mecz Sportingu. Tak się akurat składa, że zespół gościć będzie Barcelonę.
To jeden z najbardziej nieudanych transferów Katalończyków ostatnich lat. Kupiony z Sao Paulo, wcześniej grał Goias, którego jest wychowankiem.
Douglas rozegrał też dwa mecze w barwach reprezentacji Brazylii do lat 20. W Barcy wielkiej przyszłości raczej nie ma.
Cristiano Ronaldo spotyka się z byłą miss Hiszpanii [ZDJĘCIA]