Primera Division. Gdzie Gimenez kupuje obrusy. Atletico Madryt zbudowało mur i idzie na rekord

11 goli straconych w 26 meczach, czyli prawie dwa razy mniej od FC Barcelony (20). Atletico Madryt ma zdecydowanie najlepszą defensywę w całej Europie. Szanse na mistrzostwo ma już niewielkie, ale w Lidze Mistrzów może zaskoczyć faworytów.

Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nasTo z Barceloną Atletico straciło cztery gole w dwóch spotkaniach co oznacza, że w pozostałych 24 meczach "Los Colchoneros" wyciągali piłkę z siatki jedynie siedem razy. W Lidze Mistrzów tylko Benfica była w stanie ich ukłuć.

Odpowiedzialny jest za to cały zespół, ale przede wszystkim piątka grająca z tyłu: Jan Oblak, Juanfran, Diego Godin, Jose Maria Gimenez i Filipe Luis. Obrona zaczynała mecze dokładnie w takim zestawieniu aż w 14 meczach ligowych.

Niedoceniany

Kluczowy jest Diego Godin, jeden z najbardziej niedocenianych piłkarzy ostatnich lat. Próżno go szukać na liście nominowanych do Złotej Piłki, ale to on jako wojownik Diego Simeone jest kluczowy jeśli chodzi o postęp Atletico w ostatnich latach. Nie jest elegancko grającym zawodnikiem, to nie David Luiz, którego chwali się za ładne wyprowadzenie piłki; woli rozbijać się z napastnikami rywali. I do tego potrafi strzelać gole w kluczowych momentach. Trafił z Barceloną w meczu o mistrzostwo Hiszpanii i w finale Ligi Mistrzów z Realem Madryt. Zabrakło dosłownie minuty (wyrównujący gol Sergio Ramosa i późniejszy triumf Realu po dogrywce), by w ciągu tygodnia strzelił prawdopodobnie dwa najważniejsze gole w historii klubu.

Młodszy Godin

Jego partnerem na środku obrony jest o 8 lat młodszy Jose Maria Gimenez. Obaj są Urugwajczykami, a niespełna 21-latek zdołał wygryźć ze składu Mirandę, podporę Atletico z sezonu 2013/14. I Brazylijczyk "uciekł" do Interu Mediolan. - Uwielbiam walczyć o każdą piłkę jakby to była ostatnia minuta meczu i nie chcę zawieść moich kolegów - tłumaczy swój styl gry Gimenez. Mały Godin. Niedawno przedłużył kontrakt i w Atletico zostanie co najmniej do 2018 roku.

Gdzie kupować obrusy

Ma bardzo oryginalne metody powstrzymywania rywali. W jednym z wywiadów Radamel Falcao tłumaczył, że nie mógł się skoncentrować, bo Gimenez cały czas go zagadywał. Najpierw pytał o tapicerkę w Audi, a potem głośno zastanawiał się, dlaczego flagi Ekwadoru, Kolumbii i Wenezueli mają takie same kolory. Ale najlepsze było jeszcze przed Falcao: przy jednym z dośrodkowań Gimenez zaczął opowiadać, że jest szczęśliwy, bo debiutuje w reprezentacji i wytatuuje sobie tę datę. Problem w tym, że nie pamięta czy wrzesień pisze się po hiszpańsku "septiember" czy "septiembre". Pytanie było za długie i ani Falcao, ani Gimenez nie wyskoczyli do dośrodkowania. Za to po strzelonym przez Urugwaj golu Gimenez nie cieszył się, tylko zaczął opowiadać, gdzie kupuje obrusy i gdzie Falcao może nabyć części zamienne do swojego samochodu.

Na drodze do rekordu

Juanfran to w tej chwili podstawowy prawy obrońca w reprezentacji Hiszpanii i nie powinien stracić miejsca na Euro 2016. Filipe Luis zdołał swoją grą w Atletico zapracować na transfer do Chelsea, ale w Londynie sobie nie poradził. Gdy wrócił do Madrytu, wróciła jego forma. I jest też Jan Oblak. Początkowo wiodło mu się słabo; nie grał po przyjściu z Benfiki, a gdy już grał to popełniał błędy. Ale gdy Miguel Angel Moya doznał poważniejszej kontuzji Słoweniec wskoczył do bramki na stałe. I jest na dobrej drodze do pobicia rekordu ligi hiszpańskiej. Traci średnio 0,42 bramki na mecz. Najlepszy Paco Liano z Deportivo w sezonie 1993/94 w 38 meczach puścił 18 bramek, czyli 0,47 na mecz. Oblak oczywiście musi dziękować za taki wynik również obrońcom - tydzień temu z Villarrealem (0-0) nie musiał interweniować ani razu!

Jaki jest więc sekret obrony Atletico? Czy Diego Simeone jest czarnoksiężnikiem i zaprzedał duszę diabłu? - Kluczem jest współpraca. Nie chodzi wyłącznie o bramkarza, obrońców czy pomocników. Nastawienie Atletico polega na tym, że cały zespół broni, cały zespół ciężko pracuje, by pokryć przeciwnika i nie pozwolić mu zbliżyć się do bramki ani strzelić - tłumaczył w rozmowie z UEFA Diego Godin. - Dla tych którzy nie znają naszej historii i za jakimi wartościami stoimy: chodzi o pracę, wysiłek, kontry, solidną obronę... Można grać dobrze na różne sposoby - tłumaczy Simeone. Atletico jeszcze nigdy nie grało tak skutecznie w obronie. W pierwszym pełnym sezonie Simeone straciło 31 goli, w drugim (mistrzowskim!) 26, w poprzednim 29. Jeśli "Los Colchoneros" będą dalej tracić 0,42 gola na mecz to sezon skończą z zaledwie 16 puszczonymi bramkami. W ostatnich kilkunastu latach w czołowych ligach europejskich tylko Chelsea w debiutanckim sezonie Jose Mourinho zanotowała lepszy wynik - 15.

Szanse w Lidze Mistrzów

Ze względu na niezwykle skuteczną defensywę w Atletico trzeba upatrywać poważnego kandydata do zwycięstwa w Lidze Mistrzów. Liga jest już niemalże stracona, ale spójrzmy tylko na wyniki spotkań w fazie pucharowej za Simeone: 1-0 i 4-1 z Milanem, 1-1 i 1-0 z Barceloną, 0-0 i 3-1 z Chelsea, 1-4 z Realem (po dogrywce), 0-1 i 1-0 z Bayerem, 0-0 i 0-1 z Realem i niedawne 0-0 z PSV. Niezależnie od rywala niemal zawsze decydują detale i gole w końcówce. Tylko Real eliminował Atletico z Ligi Mistrzów i działo się to po golach w 93. minucie (finał LM) oraz 88. minucie rewanżu. Detale, szczegóły.

Inny problem rozwiązał się sam. Przed meczem z Realem Atletico nie strzeliło gola przez 268 minut. - Jestem królem cierpliwości i wiem, że one przyjdą - komentował Argentyńczyk. I przyszedł, zwycięstwo w derbach zapewnił strzał Antoine'a Griezmanna. A w LM szczelna defensywa jest jeszcze bardziej istotna.

Obserwuj @L_Godlewski

Zobacz wideo

Rzuty karne są nudne? Nie! Oto najciekawsze sposoby na ich wykonanie [WIDEO]

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.