Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nasPomocnik Sevilli ma za sobą znakomity pierwszy sezon w barwach Sevilli i w drugim nadal jest czołową postacią swojej drużyny. Wybrano go m.in. do kilku jedenastek sezonu Primera Division 2014/15, a niedawno "France Football" umieściło go w najlepszej jedenastce minionego roku.
Z tego względu od dłuższego czasu mówi się o zainteresowaniu wielkich klubów jego usługami; najczęściej w tym kontekście wspomina się o Arsenalu. - Premier League? Niektórzy uważają, że to najlepsza liga na świecie, inni wskazują na La Ligę. Słzałem o Arsenalu, ale takie prawy zostawiam mojemu agentowi. Ufam mu i to on zajmuje się takimi rzeczami. Ja nie mogę o tym myśleć. Nie mogę się rozpraszać, skupiam się na Sevilli - powiedział Polak.
Gdyby Londyńczycy chcieli go kupić, musieliby zaoferować Hiszpanom 45 mln euro. Właśnie tyle wynosi klauzula odejścia po tym, jak Krychowiak przedłużył w listopadzie kontrakt do końca sezonu 2018/19 (wcześniej klauzula wynosiła 30 mln). Polak w nagrodę za swoje występy dostał też podwyżkę.
2015 rok był dla niego "perfekcyjny". - Mieliśmy określone cele i wszystkie je zrealizowaliśmy. Chciałem wygrać Ligę Europy i zagrać w Lidze Mistrzów z Sevillą, jak i awansować na Euro 2016 z Polską. Wszystko to osiągnęliśmy. 100 proc. sukcesów. Teraz chcemy osiągnąć dokładnie to samo w Hiszpanii i zanotować dobry wynik we Francji. Nie stawiam sobie celów idealnych, bo to sport zespołowy. Zdecydowanie chcę stać się lepszym piłkarzem, ale stanie się tak tylko jeśli zespół będzie radził sobie dobrze. Mogę jeszcze poprawić milion rzeczy, chcę stać się bardziej kompletnym piłkarzem pod koniec 2016 roku - powiedział Krychowiak. Cały wywiad na stronie "FourFourTwo".
Grzegorz Krychowiak w "Sam na sam z Wilkowiczem": Nie lubię być jednym z wielu w tłumie. Nienawidzę tego. Chcę być inny niż wszyscy
