- Trochę egoistyczny i zarozumiały piłkarz Cristiano Ronaldo jest jednocześnie jednym z najbardziej hojnych celebrytów. Gwiazdor Realu Madryt nie tylko zachęca swych licznych fanów z Facebooka do pomocy ofiarom z Nepalu, ale sam głęboko sięga do kieszeni - pisał kilka dni temu francuski magazyn "Foot". Ronaldo na pomoc dla poszkodowanych w kwietniowym trzęsieniu ziemi miał przeznaczyć aż siedem milionów euro.
Organizacja Save the Children opublikowała jednak właśnie oświadczenie, w którym możemy przeczytać, że jej światowy ambasador regularnie podejmuje działania, mające zwiększyć świadomość w kwestii podobnych tragedii na świecie, i nie inaczej było w przypadku Nepalu, ale doniesienia na temat darowizny finansowej są nieprawdziwe.
Ronaldo pomaga dzieciom od dawna. - W 2004 roku poleciał na pomoc ofiarom tsunami w Indonezji, po tym jak zobaczył nagranie z chłopcem stamtąd noszącym koszulkę z jego nazwiskiem - przypomina "Daily Mail".
W 2011 roku przeznaczył 1,5 mln euro na palestyńskie dzieci ze Strefy Sazy. Rok później wystawił na aukcję Złoty But (nagrodę dla najlepszego strzelca lig europejskich), który dostał w 2011 roku, oraz wiele innych sportowych pamiątek, by dochód przekazać na budowę szkół w Gazie. W ubiegłym roku Ronaldo sfinansował operację mózgu 10-miesięcznego chłopca, co kosztowało 60 tys. euro. Niedawno - w marcu bieżącego roku - 100 tys. euro przekazał na wsparcie Czerwonego Krzyża. W trzęsieniu ziemi z 25 kwietnia zginęło ponad osiem tysięcy ludzi, a ponad 14 tysięcy osób zostało rannych.
źródło: Okazje.info