Primera Division. Martin Odegaard z problemami w Realu Madryt

Martin Odegaard, nazywany "talentem stulecia", ma spore problemy w Realu Madryt. W ostatnich dwóch meczach Castilli - czyli zespołu rezerw - nie zagrał ani jednej minuty. Zdaniem "ASa" Odegaard nawet nie stara się integrować z resztą drużyny i myśli wyłącznie o treningach z pierwszą ekipą.

Od kiedy Norweg usiadł na ławce, Castilla wygrała oba mecze. Wcześniej doznała czterech porażek z rzędu. - Nikt nie wątpi w jego umiejętności techniczne, ale nie radzi sobie w trzeciej lidze hiszpańskiej, w Segundzie B - pisze madrycki "AS". Zinedine Zidane, trener drugiej drużyny, wie, że 16-latek jest niezwykle utalentowany i potrafi stworzyć groźną okazję za każdym razem, gdy jest przy piłce. Ale problemem jest to, że Odegaard nie dostosowuje się do gry kolegów i z tego powodu siedzi na ławce. Z nim w składzie Castilla ma prezentować się, "jakby grała w dziesiątkę."

Z informacji "ASa" wynika, że Odegaard nie rozumie się zbyt dobrze z kolegami, jako że nie zna języka oraz nie chce trenować z rezerwami. Do treningów dołącza jedynie przed meczami. W kontrakcie z Realem widnieje klauzula gwarantująca mu treningi z pierwszą drużyną pięć razy w tygodniu. Trenerzy Castilli trzykrotnie chcieli przekonać Odegaarda oraz jego ojca do częstszych treningów z rezerwami. Bezskutecznie.

16-letni Odegaard w styczniu przeszedł z norweskiego Stromsgodset do Realu za ok. 3 mln euro. Według nieoficjalnych informacji rocznie zarabia ok. 4,5 mln euro. Mianem "talentu stulecia" określił go Karl-Heinz Rummenigge. Odegaard dzierży kilka rekordów - jest najmłodszym strzelcem gola oraz debiutantem w historii ligi norweskiej, w dorosłej reprezentacji Norwegii zadebiutował, mając 15 lat i 253 dni, a pod koniec marca został najmłodszym piłkarzem w historii, który zagrał w podstawowym składzie w eliminacjach mistrzostw Europy. Z Chorwacją wystąpił, mając 16 lat i 101 dni.

Zobacz wideo

Ellen Hoog i inne najpiękniejsze laskarki świata [ZDJĘCIA]

Więcej o:
Copyright © Agora SA