Le Monde będzie musiał Realowi zapłacić 300 tysięcy euro. Barcelona dostanie jedynie 15 tys. W Katalonii są zawiedzeni takimi dysproporcjami, szczególnie że to Barcelona rozpoczęła proces z Le Monde. To jednak tylko Real odwołał się od pierwotnej kary dla Le Monde - właśnie 15 tysięcy dla obydwu klubów.
Francuzi twierdzą, że wyrok łamie wolność słowa, jednocześnie zaznaczają, że nie dopełnili wszelkich starań, aby kontrowersyjny artykuł opierał się na sprawdzonych faktach.
Fuentes jest związany z aferą Puerto. W dwóch jego mieszkaniach w Madrycie policja w maju 2006 roku zarekwirowała aparaturę do nasycania krwi tlenem, około 200 pojemników z krwią i notatki z zaszyfrowanymi nazwiskami 58 klientów. Najmocniej uderzyła w środowisko kolarskie. Przyspieszyła zakończenie kariery przez Jana Ullricha i kosztowała dyskwalifikacje innych czołowych zawodników światowego peletonu, m.in. Ivana Basso, Joerga Jaksche, Michele Scarponiego i Alejandro Valverde. Mówiło się również, że z jego usług korzystali nie tylko kolarze.
Fuentes niedawno został skazany na rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Przez cztery lata nie może też wykonywać swojego zawodu.