Primera Division. Największy brutal w historii Realu

Najostrzej grający piłkarz Realu Madryt? Oczywista odpowiedź - Pepe - wcale taka nie jest. Bowiem rekordzistą wszech czasów w kolekcjonowaniu czerwonych kartek, jeśli chodzi o "Królewskich", został właśnie Sergio Ramos

W 26. minucie środowego meczu Ligi Mistrzów Real - Galatasaray Umut Bulut uciekł Sergio Ramosowi, hiszpański obrońca próbował zatrzymać Turka, a ten sprytnie to wykorzystał. Przewrócił się, a arbiter pokazał defensorowi "Królewskich" czerwoną kartkę. Ramos po raz 17. wyleciał z boiska w barwach Realu. Pobił tym samym rekord Fernando Hierro, przy czym legendarny kapitan Realu zagrał aż 264 mecze więcej niż Ramos. 27latek w 352 grach dla Realu zarobił 17 czerwonych i 122 żółte kartki. I wciąż gra...

Szybko zaczął

Kiedy Ramos przechodził do Madrytu z Sevilli w 2005 roku, też bił rekordy. Był najdroższym obrońcą sprowadzonym przez Real i pierwszym Hiszpanem zakontraktowanym przez Florentino Pereza.

- Wiem, jakim klubem jest Real. Wiem, ile kosztuje tu każda, najmniejsza nawet pomyłka w defensywie - mówi zaraz po transferze.

Już w trzecim meczu w barwach Realu miał okazje się o tym przekonać. W wyjazdowym spotkaniu ligowym z Espanyolem Barcelona popełnił dwa błędy, po których sędzia pokazał mu dwie żółte kartki. Co zresztą stanie się regułą - Ramos tylko pięciokrotnie wylatywał z boiska od razu po czerwonej kartce - w 12 przypadkach złożyły się na to dwie żółte.

Zaledwie 10 dni po premierowej czerwieni w lidze został wyrzucony z boiska w Lidze Mistrzów. W meczu z Olympiakosem Pireus zbyt nerwowo zareagował na ostre wejście Giannakisa Okkasa. To był czwarty występ Ramosa w Realu...

"Uczcił" Zidane'a

7 maja 2006 roku swój ostatni mecz w barwach Realu grał Zinedine Zidane. Uczcił to strzeleniem gola Villarrealowi. Ramos świętował po swojemu - we własnym polu karnym zatrzymał piłkę ręką. Wyleciał z boiska, a Diego Forlan zamienił karnego na gola.

Zresztą nie tylko cudze rocznice tak celebrował. W swoim trzechsetnym występie w Realu (rywalem znów było Villarreal) poczęstował łokciem Nilmara. Zobaczył czerwień (po dwóch żółtych), podobnie jak Mesut Özil i trener "Królewskich", Jose Mourinho.

O sile łokcia Ramosa przekonał się też Florent Sinama-Pongolle, napastnik Recreativo Huelva. Żółta kartka. Drugą żółtą piłkarz zobaczył po niebezpiecznym wślizgu.

9 listopada 2008 r. w meczu z Malagą Ramos przespacerował się po klatce piersiowej Eliseu. A potem na rok się uspokoił. Wrócił 7 listopada 2009 r. w derbach z Atletico, kiedy sfaulował wychodzącego na czystą pozycję Sergio Agüero.

Rozkaz Mourinho

Bywało, że Ramos łapał kartki na wyraźne polecenie trenera. Tak było w meczu LM z Ajaksem w Amsterdamie. Najpierw zarobił żółtą kartkę za odrzucenie piłki w aut, a potem tak długo zabierał się za wznowienie gry spod własnej bramki (getry nie chciały dobrze leżeć...), że sędzia nakazał mu opuścić boisko. Wcześniej, w równie absurdalnych okolicznościach, czerwoną kartką ukarany został Xabi Alonso. Obaj karę zawieszenia na jeden mecz odcierpieli jeszcze w fazie grupowej, i z czystym kontem mogli przystąpić do fazy pucharowej. Mourinho miał nosa.

Na początku tego roku, w meczu Copa del Rey przeciwko Celcie Vigo, przewracając się kopnął w klatkę piersiową Augusto Fernándeza, ale najbardziej dramatyczna była czerwień z El Clasico 29 listopada 2010 roku. Ramos najpierw zarobił żółtą kartkę za faul na Davidzie Villi, a w doliczonym czasie gry brutalnie ściął Leo Messiego. W ostrej przepychance, która wywiązała się chwilę potem, odepchnął Carlesa Puyola i Xaviego.

W doborowym towarzystwie

Ramos już zdystansował innych znanych z porywczego charakteru piłkarzy. Urugwajczyk Paolo Montero ma na koncie 16 czerwonych kartek otrzymanych w meczach Serie A (to rekord ligi włoskiej). 14 razy z boiska wylatywał Zinedine Zidane, 13 razy - Irlandczyk Roy Keane, a 12 razy Walijczyk Vinnie Jones, który po zakończeniu piłkarskiej kariery błyszczy na ekranach kin (też gra twardo). Niezły wynik ma też Pep Guardiola, który dyscypliny nie utrzymał 10 razy.

Kiedy 17 lutego br. w meczu z Rayo Vallecano Ramos zarobił dwie żółte kartki w... 42 sekundy, skomentował to: "Łatwo jest wyrzucić z boiska Sergio Ramosa".

I chyba trochę w tym prawdy (przynajmniej jedna z tych żółtych kartek była mocno dyskusyjna), ale ciekawe dlaczego w 115 meczach w kadrze nie wyleciał z boiska ani razu?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.