Drogi finał Pucharu Króla. Taniej iść na koncert Stonesów

Średnia cena biletów na piątkowy finał Puchar Króla Real - Atletico jest o wiele wyższa niż cena najdroższych wejściówek na krajowe puchary w czterech pozostałych czołowych ligach Europy - oburza się ?Marca?.

Na finał Pucharu Króla przewidziano 11 kategorii biletów. Ceny zaczynają się od 50 euro, a kończą na 275 euro. "Nigdy wejściówki tak wiele nie kosztowały. Po raz pierwszy w historii cena przekroczyła 200 euro. W innych ligach o takich cenach nie ma mowy" - czytamy w "Marce".

"Marca" porównała ceny biletów na finału pucharów w Anglii, Francji, Hiszpanii, Niemczech i we Włoszech. Średnia cena wejściówek na finał Pucharu Króla (156,3 euro) jest wyższa niż cena najdroższych wejściówek na krajowe puchary w czterech pozostałych czołowych ligach Europy - finał Pucharu Anglii na Wembley to był wydatek maksymalnie 136 euro, najdroższe bilety na Puchar Niemiec kosztują 125 euro, we Włoszech 120 euro, a we Francji 115 euro. To także więcej niż lipcowy koncert Rolling Stones, który odbędzie się w Hyde Parku - tam najdroższa wejściówka kosztuje 257 euro. Czerwcowy finał Roland Garros to wydatek maksymalnie 150 euro.

W porównaniu najtańszych wejściówek też hiszpański finał wypada blado - 50 euro to spory wydatek. Więcej, o trzy euro, musieli zapłacić kibice w Anglii (równowartość 53 euro), ale już w Francji wejściówki były o połowę tańsze (25 euro), zbliżone ceny są we Włoszech (30 euro) i Niemczech (35 euro).

"Niestety, piłka nożna staje się sportem dla bogaczy", "Kraj jest pogrążony w kryzysie, a ceny są najwyższe w historii" - komentują najspokojniejsi użytkownicy portalu Marca.com.

Więcej o:
Copyright © Agora SA