Puchar Króla. Barcelona bez Messiego rozprawiła się z Alaves

Gole Barcelony na ZCzuba.tv

W składzie "Barcy" zabrakło m.in. Argentyńczyka Lionela Messiego. Z kolei po kilkunastodniowej przerwie spowodowanej kontuzją zagrał brazylijski obrońca Daniel Alves. Wicemistrzowie Hiszpanii długo męczyli się z niżej notowanym rywalem. Dopiero w 40. minucie doskonałe prostopadłe podanie posłał Andres Iniesta, obrońcę ubiegł David Villa i huknął zza pola karnego pod poprzeczką. Bramkarz gospodarzy nie miał szans.

Barcelona po przerwie podkręciła tempo. W 51. minucie dzięki wysokiemu pressingowi już w okolicy pola karnego Alaves, Katalończycy odebrali piłkę, Sanchez wyłożył przed pole karne Inieście, a ten technicznym strzałem trafił w okienko bramki Alaves. Urtzi wzrokiem odprowadził wpadającą do siatki piłkę.

Już cztery minuty później mogło być 3:0, ale gola Sancheza nie uznał arbiter, który uznał, że Chilijczyk był na spalonym. W 88. minucie wynik ustalił strzałem głową Fabregas, który dostał idealne dośrodkowanie od Daniego Alvesa.

Gospodarze grali ambitnie, ale szans na pokonanie Barcelony nie mieli. Oddali ledwie trzy celne strzały na bramkę Pinto, ale tylko przy jednym uderzeniu bramkarz "Dumy Katalonii" musiał się wykazać się refleksem. Dzięki trzybramkowej zaliczce Barcelona jest zdecydowanym faworytem przed rewanżem.

Real Madryt w środę w pierwszym meczu 1/16 finału zmierzy się na wyjeździe z trzecioligowym CD Alcoyano.