Trener Jose Mourinho zaczął mecz z Chińczykami taką jedenastką, jaka najprawdopodobniej rozpocznie pierwszy mecz o Superpuchar Hiszpanii. W trzonie zespołu na najbliższy sezon jest Karim Benzema. Francuz na początku współpracy z trenerem Mourinho miał problem z załapaniem się wyjściowej jedenastki Realu.
W środowym meczu z Guangzhou Evergrande dopóki Benzema był na boisku nie było akcji bez jego udziału. Już w siódmej minucie świetnie podał do Samiego Khediry, a niekryty Niemiec pokonał bramkarza gospodarzy. Francuz zdobył dwa gole - w 39. i 48. minucie, a 11 minut później został zmieniony.
Oprócz Khediry i Benzemy do siatki Evergrande trafiali Oezil (31.), Ronaldo (56.), Jese (71.) oraz Di Maria (82.). Honorową bramkę dla gospodarzy strzelił Yang w 87. minucie.