Bundesliga. Zidan coraz bliższy powrotu do gry. "Akcje" Lewandowskiego spadną?

Po prawie półrocznej pauzie do Borussii wraca powoli kluczowy piłkarz drużyny Juergena Kloppa Mohamed Zidan. Zawodnik niebawem pojawił się w Westfalii, gdzie przejdzie rehabilitację kontuzjowanego kolana. Egipcjanin wyjdzie na boisko najprawdopodobniej dopiero w październiku.

Egipski snajper wróci do Niemiec w ten weekend i spotka się z klubowym lekarzem Markusem Braunem, w celu opracowania cyklu rehabilitacyjnego, który ma pomóc Zidanowi bez problemów dołączyć do trenujących kolegów z zespołu.

- Kolano spisuje się jak należy, nie ma żadnych komplikacji - powiedział w wywiadzie dla oficjalnej strony klubowej Zidan. 28-letni napastnik doznał poważnego urazu wiązadeł krzyżowych w kwietniu tego roku. Napastnik wrócił więc do swojego ojczystego kraju, by tam leczyć kontuzjowaną nogę.

Ciekawostką związaną z piłkarzem jest fakt, że gdy ten tylko znalazł się w ojczyźnie, otrzymał... powołanie w szeregi armii. Zidan nie miał wyjścia - musiał partycypować w działaniach egipskiego wojska na określony czas.

Zidana czeka około miesięczna rehabilitacja. Na boiskach Bundesligi kibice zobaczą go najwcześniej w październiku.

Czy powrót Zidana pogorszy sytuację Lewandowskiego?

Kontuzja egipskiego napastnika skłoniła Borussię Dortmund do kupna Roberta Lewandowskiego z Lecha Poznań. W dwóch pierwszych kolejkach Bundesligi Polak wchodził na boisko z ławki rezerwowych. Trener Juergen Klopp woli wystawiać na skrzydle świetnie zapowiadającego się nastolatka Mario Goetze. Wsparciem dla kluczowego napastnika Borussii Lucasa Barriosa jest - zgodnie z oczekiwaniami - Japończyk Shinji Kagawa.

Wszystko to powoduje, że dla reprezentanta Polski brakuje miejsca w pierwszym składzie zespołu z Westfalii. Lewandowski musi godzić się z rolą dżokera. Jeżeli do gry po kontuzji powrócą Jakub Błaszczykowski i Mohamed Zidan, były napastnik Lecha Poznań przestanie być alternatywą dla Goetzego i Kagawy i będzie rywalizował o miejsce w "jedenastce" jedynie z Barriosem, a ten spisuje się jak dotąd wyśmienicie i nic nie wskazuje na to, by Juergen Klopp zdecydował się posadzić Argentyńczyka z paragwajskim paszportem na ławce rezerwowych.

Juventus pozbywa się graczy. Camoranesi przechodzi do Vfb Stuttgart ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.