24-letni napastnik, który w minionym sezonie trafił do siatki 22 razy w 34. występach, miał w kontrakcie zapisaną kwotę odstępnego w wysokości 40 mln euro. Wydawało się, że taką cenę gotowi są zapłacić działacze Realu Madryt bądź Manchesteru City.
- Warunki nie zostały spełnione - wyjaśnił jednak dyrektor sportowy Wolfsburga Dieter Hoeness.
- Jesteśmy szczęśliwi, że minął okres niepewności. Cieszymy się, że Edin zostaje, ponieważ jest on graczem o wielkiej wartości i ciężko by było go zastąpić - dodaje Hoeness
Nowy trener Wolfsburg - Steve McClaren - może być zatem szczęśliwy. W poprzednim tygodniu szkoleniowiec zapowiedział, że zatrzymanie Dżeko, który jest "graczem światowej klasy", będzie dla niego priorytetem.
Torres za Milito?