Drugi gol to indywidualny popis Polaka. Lewandowski wyszedł sam na sam z Romanem Buerkim, a szwajcarski bramkarz powalił go w polu karnym. Polak upadł na bark, ale podszedł do rzutu karnego i spokojnie pokonał bramkarza BVB.
Lewandowski z gola się nie cieszył. Od razu pokazał, że konieczna będzie zmiana, a chwilę później zszedł z murawy, przy owacji kibiców Bayernu. Co ciekawe, Polak nie usiadł na ławce, a od razu udał się do szatni. Czy zagra w środę z Realem? - Będę gotowy. Na 100 procent będę gotowy - mówi Lewandowski w wywiadzie dla niemieckiej telewizji. Spokojnym głosem. Po meczu pojechał jednak na badania. Cały czas odczuwał ból, którego nie chciał bagatelizować. Prognozy są jednak nadal optymistyczne.
Czesław Michniewicz, znany polski trener napisał, że uraz Polaka może być bardzo groźny.
Mecz Bayern Monachium z Realem Madryt już w środę (12.04.2017) o godz.20.45 na Allianz Arena. Rewanż w Madrycie - 18.04.2017 (wtorek) o 20.45.