Arjen Robben obrażony na cały świat. Kolegów z Bayernu tylko rozbawił

Arjen Robben wymownie gestykulował i kręcił głową, gdy Carlo Ancelotti zmienił go w końcówce ligowego meczu z Borussią Moenchengladbach. Zachowanie Holendra rozbawiło jego kolegów, a trener stwierdził, że to nic takiego.

Robben w trakcie meczu złościł się na Roberta Lewandowskiego. Chodziło mu zapewne o dwie dobre sytuacje, w których Polak nie zdecydował się na zagranie mu piłki, a wybrał takie rozwiązania, które nie przyniosły Bayernowi żadnej korzyści.

Potem Holender wściekł się na trenera, który w 85. minucie zdecydował się zdjąć go z boiska. Robben siadając na ławkę wymownie gestykulował i kręcił głową. Jego reakcja rozbawiła kolegów siedzących na ławce rezerwowych. Xabi Alonso, Franck Ribery i Jerome Boateng tylko się śmiali z całego zajścia.

Zachowanie Robbena większego wrażenia nie zrobiło także na Ancelottim. - Gdy ja byłem piłkarzem, także nigdy nie cieszyłem się, gdy trener kazał mi zejść z boiska. Nie mam problemu z jego reakcją - powiedział.

Bayern w niedzielę pokonał Borussię Moenchengladbach 1:0, a zwycięskiego gola strzelił w 63. minucie Thomas Mueller. Bawarczycy z 62 punktami prowadzą w tabeli Bundesligi. Nad drugim RB Lipsk mają już 13 punktów przewagi. Do końca sezonu pozostało dziewięć kolejek.

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.