Hoeness został ponownie wybrany prezydentem Bayernu dwa tygodnie temu, gdy na zebraniu akcjonariuszy dostał ponad 97 proc. głosów. W wywiadzie udzielonym niedzielnemu magazynowi "Bilda" opowiedział o sytuacji kontraktowej kilku gwiazd drużyny mistrza Niemiec.
W czerwcu przyszłego roku kończą się umowy kilku piłkarzy, w tym Arjena Robbena, Xabiego Alonso i Rafinhii, czyli postaci bardziej i mniej wpływających na grę Bayernu. 32-letni Holender ma największe szanse pozostania w klubie. - Nie sądzę, by w jego przypadku był jakiś problem. Z tego co wiem, rozmowy są bardzo zaawansowane. Możliwe, że wrócimy do nich w przerwie zimowej i znajdziemy rozwiązanie. Ale jestem całkiem pewny, że Robben zostanie w Bayernie - powiedział Hoeness.
Z kolei umowa Roberta Lewandowskiego wygasa w czerwcu 2019 roku. Jednak w Bayernie doskonale zdają sprawę, że jedynie podwyżka i nowy kontrakt mogą sprawić, że Polak zostanie w Monachium dłużej niż do tego czasu. - Musimy mieć trochę więcej cierpliwości. Nie wiem, kiedy będzie można cokolwiek ogłosić. Ale wygląda to dobrze - mówił niedawno. A Maik Barthel, menedżer zawodnika, w "kickerze" dodał, że "negocjacje są na ostatniej prostej".
Bardziej precyzyjnie o nowym kontrakcie Lewandowskiego - ponoć jego wartość ma sięgnąć 18 mln euro za sezon - wypowiedział się Hoeness. - Oferta jest już na stole, wszystko zależy od Roberta. Nie od nas. I to nie jest tak, że Bayern nie chce. Znam kilka liczb z tej oferty i powiem szczerze: "niechciejstwo" wygląda zupełnie inaczej - powiedział prezydent Bayernu. W minionym tygodniu "kicker" sugerował, że Lewandowski ma podpisać nową umowę jeszcze w tym roku.
Lewandowski w obecnym sezonie strzelił dla Bayernu 19 goli w 22 meczach. W sobotę dwukrotnie trafił do siatki w spotkaniu z Wolfsburgiem (5:0). Zwycięstwo przy porażce RasenBallsport Lipsk (0:1 z Ingolstadt) przywróciło mistrzów Niemiec na pierwsze miejsce w tabeli Bundesligi.
Anna i Robert Lewandowscy zachwycili podczas imprezy świątecznej Bayernu! [DUŻO ZDJĘĆ]
