Bundesliga. Borussia Dortmund odrzuciła gigantyczną ofertę za Aubameyanga

Pierre-Emerick Aubameyang mógł zostać jednym z najdroższych piłkarzy w historii futbolu. Latem Arsenal złożył za napastnika Borussii Dortmund kosmiczną ofertę. Niemcy jednak ją odrzucili.

W ostatnim czasie Gabończyk coraz częściej łączony jest z transferami do różnych klubów. Atmosferę wokół piłkarza podgrzały informacje o karze dla napastnika, który mecz Ligi Mistrzów ze Sportingiem Lizbona oglądał z wysokości trybun. Jak wyjaśnił w niemieckich mediach trener Thomas Tuchel, Gabończyka zabrakło "z powodów wewnętrznych", ale szkoleniowiec nie zdradził szczegółów. - Sprawy wewnętrzne znaczy dokładnie to - że są wewnętrzne - uciął pytania dziennikarzy dyrektor klubu Hans-Joachim Watzke. Dodał jednak, że Aubameyang ma wrócić do podstawowego składu na sobotni mecz ligowy z Hamburgerem SV.

Według informacji niemieckich dziennikarzy Aubameyang bez zgody klubu udał się do Mediolanu, gdzie bawił się na jednej z ekskluzywnych imprez.

Kolejne plotki o możliwym odejściu piłkarza podsyciła ostatnia wypowiedź jego agenta. - Niedawno dzwoniłem do Michaela Zorca, który jest dyrektorem sportowym Borussii i poinformowałem go o zainteresowaniu ze strony Napoli. Zdecydowanie odmówił - powiedział Vincenzo Morabito.

Agent przyznał, że już latem pojawiały się konkretne oferty za piłkarza, ale je Borussia również odrzuciła. - Arsenal zaoferował 90 milionów euro, ale klub to odrzucił - dodał.

Gabończyk w tym sezonie imponuje formą. W 14 meczach zdobył 14 goli i zaliczył trzy asysty.

Były bramkarz reprezentacji Niemiec zrobił z siebie bestię i zadebiutował w WWE!

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.