Bundesliga. Thomas Müller zrezygnował z wykonywania rzutów karnych w Bayernie. Szansa dla Lewandowskiego

Thomas Müller nie będzie już wykonywał jedenastek w drużynie Carlo Ancelottiego. Reprezentant Niemiec podjął taką decyzję po pudle, które przydarzyło mu się w środowym meczu pucharowym z Augsburgiem.

Müller identyczną decyzję podjął też wcześniej odnośnie reprezentacji Niemiec. 27-latek zrezygnował z wykonywania jedenastek po tym, jak nie wykorzystał rzutu karnego w starciu z Włochami podczas Euro 2016. Teraz usuwa się w cień także w Bayernie.

Müller w środę nie wykorzystał rzutu karnego w meczu Pucharu Niemiec z Augsubrgiem (3:1). W poprzednim sezonie napastnik aż czterokrotnie pudłował z jedenastu metrów (z 1.FSV Mainz, Dinamem Zagrzeb, VfL Bochum i Atletico Madryt). Ostatnia pomyłka kosztowała mistrzów Niemiec najwięcej, bo awans do finału Ligi Mistrzów. - Te pudła są irytujące i dręczą mnie - powiedział "Bildowi" Müller. - Teraz mam zamiar skoncentrować się tylko na meczach, a rzuty karne zostawiam moim kolegom z drużyny.

Do sprawy odniósł się także trener monachijczyków Carlo Ancelotti. - Normalnie naszym pierwszym wykonawcą rzutów karnych jest Robert Lewandowski. Müller sprawdzał się w tej roli w przeszłości, ale skoro podjął taką decyzję, to ja nie widzę problemu. W zespole mamy zawodników, którzy mogą wykonywać jedenastki, np. Arjena Robbena czy Arturo Vidala.

Zobacz wideo
Copyright © Agora SA