Bundesliga. Ostatnia kolejka. Bayern gra o poprawę humorów

Piłkarze Bayernu Monachium w sobotę na Allianz Arenie po raz 25. w historii odbiorą mistrzowską paterę za triumf w ligowych rozgrywkach. Wysokie, kilkubramkowe zwycięstwo z Mainz 05 ma choć trochę poprawić nastroje w Monachium po kiepskich ostatnich tygodniach. Robert Lewandowski ma jeszcze iluzoryczne szanse na koronę króla strzelców. Relacja w Eurosporcie 2 w sobotę od 14.30

Jeszcze miesiąc temu Bayern miał szansę na trzy trofea - walczył o Puchar Niemiec, triumf w Lidze Mistrzów i o mistrzostwo kraju. Ale przegrana po rzutach karnych z Borussią Dortmund w półfinale Pucharu Niemiec 28 kwietnia, a potem dotkliwe lanie od Barcelony 0:3 w pierwszym półfinale LM 6 maja, sprawiły, że nastroje w Monachium znacznie się pogorszyły. Nawet zapewnione 26 kwietnia mistrzostwo, a potem wygrany honorowo 3:2 rewanż z Barceloną nie specjalnie poprawiły humory, bo Bawarczycy mierzyli jednak wyżej.

W drużynie zapanowało rozprężenie, nie było wiadomo, co dalej z trenerem Pepem Guardiolą. W lidze Bayern zwolnił na tyle, że przegrał trzy ostatnie mecze - z Freiburgiem, Augsburgiem i Leverkusen. W sumie na sześć ostatnich meczów we wszystkich rozgrywkach aż pięć Bawarczycy przegrali.

W mediach pełno było spekulacji na temat tego, co dalej z drużyną - ponoć Guardiolą interesował się Manchester City. Ale plotki trwały tylko kilka dni, bo Hiszpan szybko dał do zrozumienia, że nigdzie się nie wybiera i zostaje w Monachium.

- Bayernowi należy się więcej szacunku, ostatnia krytyka pod naszym adresem jest niezasłużona, to był w naszym wykonaniu dobry sezon - powiedział Guardiola, broniąc drużyny przed krytyką.

W sobotę Bayern chce po raz ostatni w tym sezonie zagrać na wyższych obrotach, wygrać wysoko, żeby w lepszych humorach odebrać mistrzowską paterę, i żeby piwo lejące się strumieniami po ostatnim gwizdku lepiej smakowało kibicom.

Jeśli rzeczywiście kanonada w Monachium będzie w sobotę ostra, być może pomoże to Robertowi Lewandowskiemu, który wciąż ma teoretyczne szanse na koronę króla strzelców. Polski napastnik z 16 trafieniami zajmuje trzecie miejsce, tracąc jedną bramkę do klubowego kolegi Arjena Robbena (nie zagra z powodu kontuzji) i trzy do Alexandra Meiera z Eintrachtu Frankfurt. - Liczę, że piłkarze Bayernu pomogą Robertowi i nasz napastnik będzie miał więcej sytuacji strzeleckich. Szanse na króla strzelców oczywiście ma, ale będzie to trudne - mówi Radosław Gilewicz, były reprezentant Polski i ekspert Eurosportu 2.

W ostatniej kolejce Bundesligi uwagę przyciągać będzie też pożegnanie trenera Juergena Kloppa, który w Dortmundzie po raz ostatni poprowadzi drużynę w meczu z Werderem. Klopp, który nie tak dawno był na dnie tabeli, wciąż ma cień szansy, by wprowadzić drużynę na miejsce dające Ligę Europy.

Najciekawiej jest w dolnych rejonach tabeli, gdzie trwa zacięta walka o utrzymanie. Między ostatnim w tabeli Paderbornem a 13. Herthą Berlin są tylko cztery punkty różnicy. Berlińczycy są dwa punkty nad miejscem zmuszającym do gry w barażu. Sprawia to, że los aż sześciu drużyn wciąż jest niepewny (pozostałe to: HSV, VfB Stuttgart, Hannover 96 i Freiburg).

Relacje z ostatniej kolejki Bundesligi w Eurosporcie 2.

Materiały partnerów adidas Performance FINBERLINOMB... Nike Performance PHATAL FG Korki... adidas Performance FC BAYERN...

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.