- Mueller jest graczem ze światowego topu. Jeśli miałby przejść do
Realu, ktoś z Madrytu musi przeprowadzić się do Monachium. Oczywiście nie będzie to Ronaldo. Możliwe, że tym zawodnikiem będzie Benzema - powiedział Gallardo w piłkarskim programie "Punto Pelota", sugerując, że Real i tak musiałby dopłacić jeszcze 60-70 milionów euro. Gallardo to ten sam, znany w środowisku piłkarskim, agent, który w marcu powiedział, że Lionel
Messi po zakończeniu sezonu przeprowadzi się z
Barcelony do PSG.
Benzema o zmianie klubu nie myśli. W tym sezonie przeżywa świetne chwile. W sobotę w ligowym meczu z Malagą zdobył bramkę w piątym kolejnym spotkaniu. Francuz w
Primera Division uzbierał już osiem goli. Lepsi są tylko Messi (10), Neymar (11) i Ronaldo (20). W
Lidze Mistrzów 26-letni napastnik wbił pięć bramek. Kontrakt Benzemy kończy się w czerwcu 2019 roku.
Podobnie jak umowa Muellera, przedłużona jeszcze przed mistrzostwami świata w Brazylii, gdzie Niemcy zdobyli złoty medal. 25-letni pomocnik w tym sezonie strzelił dziewięć goli (sześć w Bundeslidze, dwa w Lidze Mistrzów i raz trafił w Pucharze Niemiec).
"Daily Express" z kolei informuje, że Benzemę chętnie widziałby u siebie Manchester United, Arsenal i Liverpool. Angielskie kluby gotowe są wyłożyć ok. 50 mln euro.
Najlepsi piłkarze 2014 r. wg FM 2015 [TOP10]