Lewandowski gola zdobył już w siódmej minucie. Piłkarze Bayernu wykorzystali niefrasobliwość defensywy HSV. Jeden z obrońców zbyt lekko podawał do bramkarza, piłkę przejął Thomas Mueller, wycofał do Lewandowskiego, a ten strzelił na bramkę. Jego pierwsza próba została zablokowana, ale przy dobitce bramkarz HSV nie miał już szans.
W 20. minucie Polak mógł mieć asystę, ale sędzia nie uznał gola strzelonego przez Thomasa Muellera. Wszystko przez Davida Alabę, który trącił piłkę i przez to Mueller znalazł się na spalonym. Arbiter gola nie uznał. Decyzji sędziego przez kilka minut nie zauważyli realizatorzy ani komentatorzy .
Lewandowski zagrał 75 minut, był bardzo aktywny. Trzy razy strzelał na bramkę, zdobył jednego gola, ale dużo angażował się też w kreowanie ataków. Czasem brakowało dokładności, czasem szczęścia, ale jego występ należy oceniać pozytywnie.
Bayern wygrał z HSV dość pewnie. Ładnym strzałem popisał się David Alaba, a po przerwie trzeciego gola dla Bawarczyków zdobył Franck Ribery. HSV wcisnęło honorową bramkę w 85. minucie. Strzelcem gola - Lasogga.
W 90. minucie miał miejsce nieprzyjemny incydent. Na boisko wtargnął kibic, który podbiegł do Ribery'ego, uderzył go szalikiem w twarz i mu wygrażał. Sytuację szybko opanowali stewardzi, którzy wyprowadzili delikwenta ze stadionu. A sędzia zakończył spotkanie.
Bayern awansował do 1/8 finału Pucharu Niemiec. Kolejny mecz w tych rozgrywkach zagra w marcu 2015 roku. Już w sobotę Bawarczycy zmierzą się w hitowym meczu z Borussią Dortmund. Początek meczu o godz. 18.30. Relacja na żywo w Sport.pl i aplikacji Sport.pl LIVE!