Iwańczyk na blogu: Wielka kariera i wielki transfer przed Lewandowskim

"Zapisana blisko 30 golami w Bundeslidze i 13 bramkami dla reprezentacji kariera nawet nie 24-letniego piłkarza, każe widzieć w nim multirekordzistę pod każdym względem. Nie tylko statystycznym, ale także jako bohatera najwyższego w historii naszej piłki transferu, zdobywcy największych trofeów, daj Bóg także bohatera Euro" - pisze na swoim blogu o Robercie Lewandowskim dziennikarz "Gazety Wyborczej" Przemysław Iwańczyk

Zobacz bramkę Lewandowskiego ?

Robert Lewandowski od środy jest na ustach całej piłkarskiej Europy. Wszystko za sprawą fantastycznego występu przeciwko Bayernowi Monachium. W meczu na szczycie Bundesligi, który Borussia wygrała 1:0, Polak zdobył swojego 20. gola w sezonie oraz był bliski ustrzelenia hat-tricka - trafił w słupek i w poprzeczkę. Zdaniem wielu ekspertów już jest jednym z najlepszych napastników na świecie, a kto wie, co jeszcze zdoła osiągnąć i w jak wielkim klubie wyląduje.

Pisze o tym m.in. dziennikarz "Gazety Wyborczej" i Sport.pl Przemysław Iwańczyk, wskazując na wyjątkowość Lewandowskiego w polskim futbolu. "Zapisana blisko 30 golami w Bundeslidze i 13 bramkami dla reprezentacji kariera nawet nie 24-letniego piłkarza, każe widzieć w nim multirekordzistę pod każdym względem. Nie tylko statystycznym, ale także jako bohatera najwyższego w historii naszej piłki transferu, zdobywcy największych trofeów, daj Bóg także bohatera Euro. Wskazują na to jego dotychczasowe losy, zapowiada przede wszystkim powaga, z jaką Robert podchodzi do piłki. Prywatne sesje z dietetykiem, opracowana przez specjalistów związanych z najlepszymi piłkarzami w Europie suplementacja oparta na kilkunastu produktach dziennie, systematyczne badania krwi, kąpiele odkwaszające (!), właściwie każdy elemencik, którym można pomóc sobie w karierze. Na naszym futbolowym rynku - przyznacie - rzecz niespotykana. A to wszystko przenosi się na każdy mecz, każdy błysk Polaka" - pisze na swoim blogu Iwańczyk.

Dziennikarz "Gazety Wyborczej" zadaje jednak kluczowe pytanie: Co dalej? "W Borussii Lewandowski dotyka właśnie sufitu. Jeśli chce się piąć - a wiem, że ma zamiar dokonać tego, co przed laty Boniek, Młynarczyk, Dudek i w niewielkim stopniu Kuszczak w Pucharze Mistrzów - klub z Dortmundu może okazać się dla tego celu "za mały". Jestem pewien, że po środowym meczu spekulacji na temat transferu Polaka, bądź nowego kontraktu w Dortmundzie, będzie jeszcze więcej. Bliżej jednak tego pierwszego, bo prawda jest taka, że Bawarczycy, którym wczoraj Lewandowski sprzątnął mistrzostwo, chcą go, kuszą i kusić będą wciąż. I to za wiele większe pieniądze niż dotychczas".

Czytaj cały wpis Przemysława Iwańczyka

Borussia pokonała wielki Bayern - Lewandowski bohaterem Dortmundu ?

Szalona radość Borussii po golu Lewandowskiego [GALERIA] ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.