Bundesliga. Kicker zmanipulował wypowiedź Lewandowskiego?

Chodziło mi tylko o to, że nie miałem po co przechodzić do Bayernu w przerwie zimowej. Co będzie po sezonie? Trzeba poczekać - tak Robert Lewandowski komentuje dzisiejszą okładkę w "Kickerze", na której pyta wymownie: "Gram dla mistrza. Po co mi Bayern?". Wywiad został autoryzowany przez rzecznika Borussii.

Lewandowski na okładce "Kickera": Po co miałbym iść do Bayernu? 

Napastnik reprezentacji Polski wypowiada te słowa, trzymając zaciśnięte pięści, ubrany w koszulkę Borussii Dortmund, dla której zdobył w tym sezonie 14 goli, miał siedem asyst i jest jednym z najważniejszych piłkarzy. Wewnątrz numeru zamieszczono dwustronicowy wywiad, w którym Lewandowski opowiada, jak niewielkie są różnice między Polską a Niemcami, dzięki czemu szybko się zaaklimatyzował, przypomina, jak przebiegała jego rywalizacja z Shinji Kagawą i Lucasem Barriosem, i uważa, że nie jest idealnym napastnikiem, bo takim nie jest nawet Leo Messi.

Najważniejszy jest jednak temat ewentualnego transferu 24-letniego napastnika, który jest związany z Borussią do 2014 roku. Mimo to Bayern Monachium, rywal dortmundczyków w walce o obronę mistrzostwa Niemiec, już zimą myślał o Lewandowskim. Franck Ribéry, gwiazda Bayernu i reprezentacji Francji, stwierdził nawet, że Polak jest wartościowszy dla jego drużyny niż inny pożądany w Europie piłkarz Borussii - Mario Götze.

Lewandowski zagadywany przez dziennikarza o to, czy pozostanie w Borussii, skoro trener Jürgen Klopp przedłużył kontrakt do 2016 roku, mówi: "Klopp do 2016 roku - to na pewno dobry znak". Stwierdza też: "Gram dla mistrza. Po co mi Bayern?". Dziennik wyciągnął te słowa na okładkę, choć nie oddają tego, co Lewandowski chciał powiedzieć.

- Chodziło mi tylko o to, że nie miałem po co przechodzić do Bayernu w przerwie zimowej. Co będzie po sezonie? Trzeba poczekać - opowiada Lewandowski "Gazecie" o poniedziałkowej okładce w "Kickerze". - Na temat Bayernu to wszystko, co mam do powiedzenia.

Według naszych informacji wywiad autoryzowany był przez rzecznika prasowego klubu, a nie przez Lewandowskiego, a wypowiedź piłkarza na temat transferu została przez "Kickera" wyjęta z kontekstu i nieprzytoczona w całości.

- To nie są wypowiedzi Roberta, bo on nie odpowiada w ten sposób na tak zadane pytania. Gdyby Robert miał możliwość autoryzować wywiad, wyglądałby on zupełnie inaczej - dodaje menedżer piłkarza Cezary Kucharski.

Kilka dni temu polski napastnik udzielił wywiadu także portalowi Sport1.de. Tam na pytanie o Bayern i wypowiedzi Ribéry'ego odpowiada: "Zauważyłem to i jestem dumny z tego, że tak wielki gracz wskazuje mnie jako nr 1 Borussii. Oczywiście świetnie byłoby grać razem z nim, ale myślę tylko o Borussii".

Bundesliga. Błaszczykowski w jedenastce kolejki "Kickera" ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.