Pomocnik ma dopiero 20 lat. Zdążył zaliczyć 17 występów w reprezentacji i wywalczyć pewne miejsce w składzie zmierzającego do mistrzostwa Francji Lille.
Zawodnicy jego pokroju są łakomym kąskiem dla najlepszych klubów Europy. Jednym z trenerów, który chętnie widziałby u siebie pomocnika jest Arsene Wenger. - Od dłuższego czasu śledzę jego karierę. Kiedy będzie na sprzedaż, wtedy zobaczymy czy jest możliwość, aby dla nas zagrał - powiedział Francuz.
Talent Belga doceniają również media. Angielski "Telegraph" określił go mianem "następnego Lionela Messiego, zwracają uwagę na sposób panowania nad piłką oraz umiejętności dryblingu.
Świetną laurkę wystawia mu również trener drużyn młodzieżowych Lille - Stephane Adam, który również dostrzega w nim podobieństwo do Argentyńczyka. - Pokazuje tą samą jakość. Świetnie potrafi minąć na małej przestrzeni nawet trzech rywali. Może być egzekutorem, ale też jest w stanie stwarzać sytuację swoim kolegom. Nie jest jeszcze tak dobry jak Messi, ale ma talent, dzięki któremu może stać się takim graczem jak on - powiedział Adam. W podobnym tonie wypowiada się też Zinedine Zidane: - Jest wielkim piłkarzem i może się stać przyszłą gwiazdą
Obecnie Lille wycenia swojego piłkarza na 15 milionów funtów. Liczne zainteresowanie wielkich klubów może jednak sprawić, że cena znacznie wzrośnie. On sam otwarcie zaczął mówić już o swojej przyszłości. - Real i Arsenal to kluby, w których chciałem grać od dziecka. Może kiedyś zagram w Premier League - zastanawia się Hazard.
Z Lille wiąże go obecnie jeszcze trzyletni kontrakt. Klub zapewnia, że nie będzie śpieszyć się z transferem zawodnika. Jego publiczne deklaracje mogą okazać się jednak pierwszym krokiem w stronę londyńskiego klubu.
Primiera Division. Aguero nie dla Realu. Nawet za 45 milionów euro! ?
